Tangkou

[dollypop]

Nie zbieram tych lalek i nie planuję, ale być może Was zainteresują. Wyglądają mi na podróbkę Blythe. A może to po prostu daleko idące naśladownictwo?

http://www.tangkoudoll.com/#!store

Ich plusem jest niska cena w porównaniu z Blythe, która jak wiadomo potrafi osiągać astronomiczny pułap...

[Imago]

Może to co powiem uznacie za herezję ale one mi się podobają bardziej niż Blythe

[Lacrima]

A ja mam wrażenie, że to mutacja Blythe z Pulllip. Też uważam, że ładniejsza od Blythe

[dollbby]

100 razy fajniejesze!! Nawet od pulipów;d

[dollypop]

Imago, w takim razie ja również jestem heretyczką, bo podobają mi się najbardziej ze wszystkich "jajogłowych"

[Only NM]

No proszę, a jeszcze niedawno nie mieli strony...Ja je znam z któregoś bloga, mają ciekawe ciałka! Ale widać że mocno się inspirowali Blythe czy Pullipami. Dlaczego zawsze muszą mi się podobać wykupione lalki, nie fajnie...

[marshalka]

Świetne są! Teraz nie muszę siostrze kupować Pullipa na początek, dostanie tę lalkę. Myślę, że są słodkie.

[Only NM]

Kurcze ale one mają rotowane włosy, trochę do bani! Jak na razie tylko 2 modele mają peruki.

[battery]

Ja mam Tangkou Doll Aussie muszę powiedzieć że cudna jest! Ze 100 razy ładniejsza od Blythe według mnie przynajmniej! Mozliwosci ruchowzch może cudnych nie ma ale mimo wszystko jest super! doll-i-ja.blogspot.com

[wampi]

Ja podbije zapomniany temat TangKou ciesząc się popularnością podrożało mocno, ale na święta zeszłoroczne od chłopaka dostałam w prezencie taką jeszcze za równowartość 140zł.
Laleczki sa moim zdaniem genialne - jakby Pullip i Blythe miały dziecko. Nieco większą bańkę mają od Pullipa i niewątpliwie są równie niestabline co one. Bez stojaka ani rusz, chociaż udało mi się minimalnie ją zmusić do stania poprzez nakładanie przydużych trampek.

Moja lalka tak wyglądała, kiedy ją otrzymałam. Nie pamiętam jaki model, bo mi było wszystko jedno Ziarno niestety, bo robione w nocy.
Widać, że mają podobne łapki jak Pullipy w ciałku Type 3, czyli "mocno mnie wkurza" ale poza tym całkiem mobilne są, nie skrzeczą jak te Pullipowe i przyznam, że wytrzymało wrestling z kotem (niezamierzony) czego ciałko type 3 nie przeżyło, bo utraciło ramię i dłonie nie do znalezienia.




Tak laleczka wygląda na chwilę obecną. Peruczka moherkowa, zmienione oczy (użyłam Blythe eyechips - te Pullipowe są za małe a te dla Blythe minimalnie spiłowałam), uszyłam jej ubranko i dostała odlotowy makijaż

[Szklanooka]

O rety, pierwszy raz słyszę o tych lalkach, wampi, ta twoja jest świetna. Usta chyba mi się najbardziej podobają. Jak to się stało, że wcześniej o nich nie słyszałam.

[KiciaKocia]

Jeżeli kogoś ciekawi - recenzja z The Toy Box Philosopher.

Osobiście nie bardzo mi się podobają, ale obiektywna nie jestem, bo nie lubię ani Pullipów ani Blythe.

[Manhamana]

Temat przewinął się w dziale klonów, ale uważam, że lalki w pełni zasługują na własny wątek.
Jakoś nie przepadałam za "dyniogłówkami", ale jak zwykle jest jakieś "ale" i Tangkou przypadły mi do gustu.

Lalki robią Chińczycy, firma SIXTH SENSE, posiadają własną stronę internetową
http://www.tangkoudoll.com/#!products/cwvn

A obecnie są dostępne na allegro u Użytkownika Expert Plus, który jest importerem na nasz rynek- o czym świadczy stosowna nalepka.

Sama przygarnęłam jedną ślicznotkę- będąc pełna obaw o jakość chińskiego produktu.
Lalki są zaprzeczeniem chińskiej tandety. Owszem są drobne niedociągnięcia, ale za tą cenę można wybaczyć.
Ubranko lalki jest ładnie uszyte i wykończone przynajmniej w zasadniczej części, włoski wszyte, gęste i przyzwoitej jakości. Ślepia działają sprawnie, tyle że trzeba naciskać zdecydowanym ruchem, oczy zamykają się bez problemu.
Korpus wykonany solidnie- w porównaniu z Momoko nawet uważam że lepiej, zaletą są dłonie wykonane z miękkiego tworzywa.
Lalkę obfociłam i wrzuciłam zdjęcia na blog

http://klinikalalek.blogspot.com/2012/1 ... icowe.html



Ciekawa jestem ile tych lalek "mieszka" już w kraju i wśród forumowiczów
A ja coś czuję że na jednej się nie skończy


Scaliłam wątki.
Mono

[mangusta]

Ciekawa jestem ile tych lalek "mieszka" już w kraju i wśród forumowiczów
A ja coś czuję że na jednej się nie skończy

Ja właśnie czuję, że jedna zaraz zamieszka u mnie...

[Manhamana]

Ciekawa jestem ile tych lalek "mieszka" już w kraju i wśród forumowiczów
A ja coś czuję że na jednej się nie skończy

Ja właśnie czuję, że jedna zaraz zamieszka u mnie...

O to prawidłowe czucie

U mnie zamieszkała druga - Loli i z czystym sumieniem mogę "siać" zarazę

http://klinikalalek.blogspot.com/2012/1 ... -ciag.html