Dom Zielarki w skali 1:6

[Kamelia]

Od dawna marzyłam o zbudowaniu domu dla moich małych wiedźm-zielarek(a dla wiedźm założyłam właśnie wątek na forum: viewtopic.php?f=37&t=6174). I w końcu początkiem tego roku zaczęłam prace nad projektem.

Rezydencja Zielarki Margaret powstaje w skali 1:6 oczywiście.


Bryła domu powstała z grubego kartonu.






Pierwsze piętro i podłoga będą wyłożone "kamieniem":


Testowałam też sposoby na okna w stylu Tudorów:


Gdyby ktoś chciał poczytać więcej o poszczególnych etapach prac, to na blogu piszę dosyć obszernie o udanych i niekoniecznie udanych eksperymentach. Ostatni wpis znajdziecie tu:
https://kameliadolls.blogspot.com/2023/ ... lists.html

A gdyby komuś bardziej pasowało zaglądać na Instagram, to założyłam nowy profil @at_herbalist_margaret.
https://www.instagram.com/at_herbalist_margaret/

[mobe]

Zapowiada się wspaniale! Szczególnie mi się podoba zamysł tych kolorowych witraży w oknach, może jeśli nie wszystkie to chociaż jedno okno super by tak wyglądało?

[Soihime]

o WOW Ta bryła domu jest imponująca! A z czego kamienie?

[Kamelia]

Zapowiada się wspaniale! Szczególnie mi się podoba zamysł tych kolorowych witraży w oknach, może jeśli nie wszystkie to chociaż jedno okno super by tak wyglądało?

Dziękuję. Okna nie będą z jednego kawałka, planuję je podzielić i część zrobić kolorową.

o WOW Ta bryła domu jest imponująca! A z czego kamienie?

Dziękuję. Na ścianach z wytłoczek na jajka, na podłodze z korka.

[Kamelia]

Wrzuciłam dziś na blogu nowy wpis z podsumowaniem prac z ostatniego miesiąca. Zapraszam:
https://kameliadolls.blogspot.com/2023/ ... lists.html

[kenereri]

Jestem pod ogromnym wrażeniem! Chyba najbardziej rozmiaru tego przedsięwzięcia. Po dodaniu płyt wygląda niesamowicie solidnie. I oczywiście filary z drewna przy wejściu to chyba mój ulubiony element tego projektu. Na pewno zajrzę na bloga ale i tak zapytam czym kleiłaś te kartony i jakich płyt używałaś do oklejenia kartonowego stelaża budynku?

Edit.
Chwila, chwila, bo przyjrzałam się dokładniej i widzę, że to nadal karton? Nie wiem jak to zrobiłaś, już sama nie potrafię rozpoznać co jest czym.

[Kamelia]

Dziękuję!

Cały dom jest z grubego kartonu - 0,7 mm, taki twardy i odporny na załamania. Część z pudła po rowerze, reszta po częściach do samochodu. Ściany skleiłam najpierw klejem na gorąco, ale tylko tak, aby się to wszystko razem trzymało. Najbardziej newralgiczne miejsca (rogi domu, łączenie z podłogą, łączenia dachu) okleiłam skrawkami papieru (głównie pakowego), żeby wszystko wzmocnić i wyrównać brzegi. I tu już używam kleju do drewna typu wikol. Do skrawków używam kleju rozcieńczonego 1:1 z wodą. Pozostałe rzeczy takim prosto z opakowania. Resztę roboty zrobiły doklejane po kolei listwy i mieszadła do farb, których użyłam jako desek na elewacji. Każdy kolejny element wzmacnia konstrukcję. A nadal pozostaje lekka.

[kenereri]

Będę śledzić postępy, bo jestem mega ciekawa jak będzie wyglądał już bliżej wykończenia. Jest naprawdę super.

[Kamelia]

Bardzo się cieszę.

Przyznam, że sama jestem ogromnie ciekawa, jak to wszystko wyjdzie. Zwłaszcza, że koncepcja zmienia mi się co i rusz. Przede wszystkim ze względów technicznych - głównie braków w sprzęcie, nie poszaleję z ręczną piłą i nożem tapicerskim.

[Miranda]

Cudowności.

[Kamelia]

Dziękuję.

Jestem w trakcie robienia stolarki wewnątrz domu. Mam nadzieję końcem miesiąca znów podrzuci co tam piszczy w domu wiedźm.