Przybliżamy Wiedzę o FR I DYNAMITKACH
- dollbby
- Posty: 2001
- Rejestracja: 27 gru 2011, 18:54
- Lokalizacja: Polska
- Kontakt:
Re: Przybliżamy Wiedzę o FR I DYNAMITKACH
zgadzam się z sitą... mi się FR cholernie podobają . Nie można negować kogoś za cos co mu się podoba. Widomo, każde lalki mają wady, wiec o co sie kłócic.
- jewelsnake
- Posty: 1554
- Rejestracja: 29 gru 2011, 20:43
- Lokalizacja: dark side of the sun
- Kontakt:
Re: Przybliżamy Wiedzę o FR I DYNAMITKACH
są modne i (ekhem) ekskluzywne bo są drogie, ale nie "zajebiście", dlatego tyle osób może sobie na nie pozwolić i poczuć się, ze kupiło coś "lepszego".Sita pisze:Hmm, no to w końcu "FR są modne i ekskluzywne, bo są drogie" czy "są tylko pospolicie drogie"? Nie ogarniam w ogóle coś może być "pospolicie drogie" - to znaczy, że coś inne jest "ekskluzywnie drogie"?
co do ekskluzywnie drogiego - tak, bez wątpienia są lalki "ekskluzywnie drogie", takie które nie będzie sie sprzedawało rozebranych na forum, tylko takie gdzie kilka tysięcy zł jest ich normalną ceną.
nawet bym nie zawracała sobie głowy komentowaniem na temat czyjego gustu, gdyby nie odwiecznie krytykowanie Barbie - "jakość czy ilość"? nie można pisać o FR i DG bez udowadniania ich "wartości" poprzez umniejszanie Barbie?
przykro mi, że mam własną opinię i ją wyrażam ! przecież odgórnie jest ustalone, że FR to świętość, są piękne i wspaniałe, a Barbie to tylko poczciwe, tanie lalki które kupuje się z lumpeksów, często w ilościach masowych, a co za tym idzie, są GORSZE. nie zgadzasz się z tą opinią? to się zamknij, tu jest miejsce wychwalania FR (ok, czemu nie, gdyby na tym poprzestać) i , koniecznie, pogardzania Barbie.
wcale nie napisałam, że są "modne i ekskluzywne" tylko "modnie ekskluzywne".
zgadzam sie, ubranka mają niekiedy fajne, dlatego pomimo tego, ze kupiłam część z tych lalek na dawców ciał , ich ubranek nie sprzedałam
"It's not that I can't find worth in anything
It's just that I can't find worth in enough"
Manic Street Preachers
It's just that I can't find worth in enough"
Manic Street Preachers
- IHime
- Posty: 200
- Rejestracja: 18 lut 2012, 12:17
- Kontakt:
Re: Przybliżamy Wiedzę o FR I DYNAMITKACH
Jewelsnake, ale że tutaj? Zdaje się, że Sita napisała, jak widzi wartość FR bez wrzucania na Barbie? Raczej podkreśliła ich podobieństwa.
Ja uważam, że FR mają dwie cechy, które naprawdę tworzą ich wartość: nietypowe moldy i oszałamiające ciuchy. Cała reszta to, tak, sprytnie wygenerowana moda i podkręcanie popytu reglamentowaniem dóbr. Warte są tyle, ile ludzie zechcą za nie płacić. Rozumiem, że mogą się podobać, chociaż mnie na razie jakoś bardzo nie trafiło.
Ja uważam, że FR mają dwie cechy, które naprawdę tworzą ich wartość: nietypowe moldy i oszałamiające ciuchy. Cała reszta to, tak, sprytnie wygenerowana moda i podkręcanie popytu reglamentowaniem dóbr. Warte są tyle, ile ludzie zechcą za nie płacić. Rozumiem, że mogą się podobać, chociaż mnie na razie jakoś bardzo nie trafiło.
- jewelsnake
- Posty: 1554
- Rejestracja: 29 gru 2011, 20:43
- Lokalizacja: dark side of the sun
- Kontakt:
Re: Przybliżamy Wiedzę o FR I DYNAMITKACH
to było nawiązanie do tego postu.dollypop pisze: Zamiast 200 Barbie za 10 zł, można mieć 10 Dynamitek. Niekiedy trzeba się zastanowić, co jest ważniejsze - ilość czy jakość?
"It's not that I can't find worth in anything
It's just that I can't find worth in enough"
Manic Street Preachers
It's just that I can't find worth in enough"
Manic Street Preachers
- Mono
- Posty: 1954
- Rejestracja: 27 gru 2011, 15:43
- Kontakt:
Re: Przybliżamy Wiedzę o FR I DYNAMITKACH
Czytając te kilka postów wyżej nasuwa mi się tylko jeden wniosek, co do stwierdzenia, że "FR są zajebiście drogie" i do negowania tego przez jewelsnake.
Otóż wszystko zależy, kto jaki ma stosunek do pieniądza: ja wydałam najwięcej na jedną lalkę 170 zł i byłam chora przez dwa dni, że tyle poświęciłam na raz. Śmieszne? Dla niektórych na pewno, bo "cóż to jest 170 zł!" Mówiąc kolokwialnie: jedni mają portfel gruby, inni chudy. Dla tych pierwszych kupno lalki za 500 zł będzie zwykłym, codziennym wydatkiem, a dla drugich ogromnym poświęceniem, często powiązanym z wieloma wyrzeczeniami. Pierwszy powie "Pff, co tam FR, kosztowała niewiele", a drugi będzie się cieszył "Mam FR, "zajebiście" drogą lalkę!", kupioną za połowę wypłaty...
Trzeba wziąć poprawkę na to, że nie dla każdego to samo sto zł znaczy tyle samo
Otóż wszystko zależy, kto jaki ma stosunek do pieniądza: ja wydałam najwięcej na jedną lalkę 170 zł i byłam chora przez dwa dni, że tyle poświęciłam na raz. Śmieszne? Dla niektórych na pewno, bo "cóż to jest 170 zł!" Mówiąc kolokwialnie: jedni mają portfel gruby, inni chudy. Dla tych pierwszych kupno lalki za 500 zł będzie zwykłym, codziennym wydatkiem, a dla drugich ogromnym poświęceniem, często powiązanym z wieloma wyrzeczeniami. Pierwszy powie "Pff, co tam FR, kosztowała niewiele", a drugi będzie się cieszył "Mam FR, "zajebiście" drogą lalkę!", kupioną za połowę wypłaty...
Trzeba wziąć poprawkę na to, że nie dla każdego to samo sto zł znaczy tyle samo
- jewelsnake
- Posty: 1554
- Rejestracja: 29 gru 2011, 20:43
- Lokalizacja: dark side of the sun
- Kontakt:
Re: Przybliżamy Wiedzę o FR I DYNAMITKACH
jeśli tak to odebrałaś, to niestety tylko wina mojego braku "daru wymowy". chodzi mi o to, że to, że ktoś kupił lalkę FR, czy to za ciężko uzbierane pieniądze, czy tez tak po prostu machnął sobie lalkę za 500zł nie daje mu od razu "prawa" decydowania o tym, ze lalki FR i DG kupuje się ze względu na "jakość" a Barbie na "ilość". kupujesz FR - Twoja rzecz, ale nie oceniaj od razu Barbie jako cos niżej gatunkowego od FR - na czym polega ta niższa jakość? na jakości plastiku? czy też ubrankach których duża cześć polskich posiadaczy FR na oczy nie zobaczy, bo kupi lalkę nagą. nie można czegoś pochwalić BEZ umniejszania innych rzeczy?
"It's not that I can't find worth in anything
It's just that I can't find worth in enough"
Manic Street Preachers
It's just that I can't find worth in enough"
Manic Street Preachers
- IHime
- Posty: 200
- Rejestracja: 18 lut 2012, 12:17
- Kontakt:
Re: Przybliżamy Wiedzę o FR I DYNAMITKACH
To już trochę zależy od tego, czy ktoś zbiera coś, bo mu się podoba, czy jeszcze przy okazji leczy kompleksy.jewelsnake pisze:nie można czegoś pochwalić BEZ umniejszania innych rzeczy?
- Sita
- Posty: 34
- Rejestracja: 18 sty 2012, 18:47
- Kontakt:
Re: Przybliżamy Wiedzę o FR I DYNAMITKACH
Zabijcie mnie, ale ja w tym wątku jako żywo nie widzę stwierdzenia, że Barbie są gorsze, tanie, z lumpeksów itd. Co jak co, ale chyba większość osób tutaj ma świadomość, że Barbie bywają i "ekskluzywnie" kolekcjonerskie, i zwykłe współczesne playline, i trupki o niesamowitej wartości itd. Natomiast nigdzie nie padło, że są gorsze, nawet trupki. zresztą gdybym ja tak stwierdziła, to byłaby to straszna hipokryzja, bo zbieram właśnie Mattelki Post dollypop odebrałam raczej w tym sensie, że jakość = wyczekane, starannie dobrane 10 lalek, ale być może się mylę.
Mam wrażenie, że te uwagi, by nie chwalić czegoś kosztem Barbie, bardziej pasuje do tego dziwnego trendu pt "nie jesteśmy Barbie", ale dotyczyło to jakiejś garstki kolekcjonerów Pullipów, a nie FR, z tego co kojarzę.
Mam wrażenie, że te uwagi, by nie chwalić czegoś kosztem Barbie, bardziej pasuje do tego dziwnego trendu pt "nie jesteśmy Barbie", ale dotyczyło to jakiejś garstki kolekcjonerów Pullipów, a nie FR, z tego co kojarzę.
- Czarownice nie są takie - ciągnęła Magrat. - Żyjemy w harmonii z wielkimi cyklami natury, nikomu nie robimy krzywdy. I wstrętne jest twierdzić inaczej. Powinnyśmy wypełnić im kości roztopionym ołowiem.(...)
- Porcelina
- Posty: 116
- Rejestracja: 03 sty 2012, 23:29
- Kontakt:
Re: Przybliżamy Wiedzę o FR I DYNAMITKACH
Wrzucę swoje trzy gorsze. Jedną Dynamitkę kupiłam z ciekawości jakie są te wspaniałe lalki FR. Na zdjęciach promocyjnych FRki wyglądają moim zdaniem bardzo intrygująco. To co zobaczyłam po otworzeniu pudełka trochę rozczarowało. Buzia lalki była idealna ale reszta już nie. Jak za taką cenę i tyle rozpraw o jakości to nie pasowały mi krzywe łączenia, zmniany faktury plastiku, skrzypiące lub rozklekotane kończyny (nowa lalka) a do tego trochę toporna rzeźba. Lalka była dla mnie rozczarowaniem jaka na takie koszty i famę wokół.
Sumując moim zdaniem FR to piękne lalki (bardzo lubię ich charakterność) ale jakość nie odpowiada cenie (są teraz popularne więc osiągają niesamowite kwoty).
Dlatego najbardziej lubie FRki na czyjś zdjęciach.
Sumując moim zdaniem FR to piękne lalki (bardzo lubię ich charakterność) ale jakość nie odpowiada cenie (są teraz popularne więc osiągają niesamowite kwoty).
Dlatego najbardziej lubie FRki na czyjś zdjęciach.
- dollbby
- Posty: 2001
- Rejestracja: 27 gru 2011, 18:54
- Lokalizacja: Polska
- Kontakt:
Re: Przybliżamy Wiedzę o FR I DYNAMITKACH
No i porcelina tez dobrze mówi... każdy odbiera FR czy Barbie na swój sposób... Nie wszystko wszystkim sie musi podobać, )
- jewelsnake
- Posty: 1554
- Rejestracja: 29 gru 2011, 20:43
- Lokalizacja: dark side of the sun
- Kontakt:
Re: Przybliżamy Wiedzę o FR I DYNAMITKACH
mam dwa pytania odnośnie lalek DG i FR, niestety obydwa nawiązują do rzeczy negatywnych.
pierwsze - zamierzałam zrobić zdjęcia jednej Barbie której głowę przełożyłam na ciało DG i zauważyłam okropną porowatą frakturę plastiku z którego są wykonane nogi DG - jakby ktoś potarł te nogi papierem ściernym, posypał brokatem i całość zalakierował. strasznie to wygląda. tak się zastanawiam, to norma, czy też tylko Reese tak mają?
drugie - przyjrzałam sie dokładniej mojemu FASHION ROYALTY ROCK STEADY ROMAIN PERRIN - głowa w innym kolorze niż ciało @@ mniejsze różnice uzyskuje przy składkach typu głowa barbie + ciało Obitsu. jak na lalkę za 200usd-250usd zdecydowanie rozczarowująca jakość. tak samo wygląda sytuacja z Integrity Fashion Royalty Romain Perrin Silent Partner. zastanawiam się, czy to norma u obecnych lalek FR? zawsze ich twarze mają inny kolor od reszty ciała? mam starą Janay, z nie zginalnym ciałem, i kolor tak twarzy jak i ciała jest identyczny
pierwsze - zamierzałam zrobić zdjęcia jednej Barbie której głowę przełożyłam na ciało DG i zauważyłam okropną porowatą frakturę plastiku z którego są wykonane nogi DG - jakby ktoś potarł te nogi papierem ściernym, posypał brokatem i całość zalakierował. strasznie to wygląda. tak się zastanawiam, to norma, czy też tylko Reese tak mają?
drugie - przyjrzałam sie dokładniej mojemu FASHION ROYALTY ROCK STEADY ROMAIN PERRIN - głowa w innym kolorze niż ciało @@ mniejsze różnice uzyskuje przy składkach typu głowa barbie + ciało Obitsu. jak na lalkę za 200usd-250usd zdecydowanie rozczarowująca jakość. tak samo wygląda sytuacja z Integrity Fashion Royalty Romain Perrin Silent Partner. zastanawiam się, czy to norma u obecnych lalek FR? zawsze ich twarze mają inny kolor od reszty ciała? mam starą Janay, z nie zginalnym ciałem, i kolor tak twarzy jak i ciała jest identyczny
"It's not that I can't find worth in anything
It's just that I can't find worth in enough"
Manic Street Preachers
It's just that I can't find worth in enough"
Manic Street Preachers
- Sita
- Posty: 34
- Rejestracja: 18 sty 2012, 18:47
- Kontakt:
Re: Przybliżamy Wiedzę o FR I DYNAMITKACH
Hmm, co do nóżek, to myślę, że poprzedni właściciel mógł je nieumiejętnie polerować A co do różnić między kolorem główki i ciałka, to niestety chyba nie jest to rzadka przypadłość u FR
- Czarownice nie są takie - ciągnęła Magrat. - Żyjemy w harmonii z wielkimi cyklami natury, nikomu nie robimy krzywdy. I wstrętne jest twierdzić inaczej. Powinnyśmy wypełnić im kości roztopionym ołowiem.(...)
- IHime
- Posty: 200
- Rejestracja: 18 lut 2012, 12:17
- Kontakt:
Re: Przybliżamy Wiedzę o FR I DYNAMITKACH
Hmm, moje DG na starszym ciałku mają porowate nogi, resztę ciałka też, tylko trochę mniej. Może nie jak zalakierowany brokat, ale mają. Za to na nowym ciałku gładziutkie, jak prosto ze spa.
- Manhamana
- Posty: 1010
- Rejestracja: 03 sty 2012, 10:24
- Kontakt:
Re: Przybliżamy Wiedzę o FR I DYNAMITKACH
Moja Reese niestety ma nogi odcinające się od reszty- pochodzi z 2 ręki ale nie sądzę żeby poprzednia właścicielka coś z lalką robiła - raczej toto fabryczne. Osobiście mi to nie przeszkadza bo moja paraduje w ciuchach od Jasper Electropop i tej wady nie wiedać.
- jewelsnake
- Posty: 1554
- Rejestracja: 29 gru 2011, 20:43
- Lokalizacja: dark side of the sun
- Kontakt:
Re: Przybliżamy Wiedzę o FR I DYNAMITKACH
lalki FR i DG kupuję tylko nowe, NRFB, bo lubię ich ubranka, wiec ta opcja odpada.Sita pisze:Hmm, co do nóżek, to myślę, że poprzedni właściciel mógł je nieumiejętnie polerować A co do różnić między kolorem główki i ciałka, to niestety chyba nie jest to rzadka przypadłość u FR
czyli to często. dziękuję! już się zastanawiałam czy to nie takie moje szczęście
dziękuje! od teraz będę się rozglądała tylko za nowymi ciałkami w takim razie!IHime pisze:Hmm, moje DG na starszym ciałku mają porowate nogi, resztę ciałka też, tylko trochę mniej. Może nie jak zalakierowany brokat, ale mają. Za to na nowym ciałku gładziutkie, jak prosto ze spa.
Manhamana , ja też zauważyłam dopiero wczoraj, bo Christie która siedzi na ciałku DG ma na sobie długa sukienkę. ale jak zauważyłam byłam bardo nieprzyjemnie zaskoczona >.<
"It's not that I can't find worth in anything
It's just that I can't find worth in enough"
Manic Street Preachers
It's just that I can't find worth in enough"
Manic Street Preachers
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości