Nieprzyzwoite pytanie: ile macie lalek?
- MajorMistakes
- Posty: 1399
- Rejestracja: 26 lis 2012, 05:48
- Kontakt:
Re: Nieprzyzwoite pytanie: ile macie lalek?
Ojej- jeżeli oglądając czyjąś kolekcję odhaczasz "miałam, mam"- to znak, że masz DUŻO lalek. Podoba mi się to, że macie je wszyscy porządnie upakowane, jednak za dużo lalek to przekleństwo
Wisdom comes from experience. Experience is often a result of lack of wisdom.
http://offwithmyheadhead.blogspot.com/
http://offwithmyheadhead.blogspot.com/
- KiciaKocia
- Posty: 1982
- Rejestracja: 16 wrz 2012, 19:50
- Kontakt:
Re: Nieprzyzwoite pytanie: ile macie lalek?
Oj, mogę cię zapewnić, że moje zostały tak ułożone tylko i wyłącznie do zdjęcia. Normalnie okupują parę różnych półek i są ułożone grupowo - barbie razem, monsterki razem i tak dalej. Tak mi jest łatwiej, bo stoją wtedy w mniejszym ścisku i łatwiej mi wziąć konkretną lalkę jak mi jest potrzebna. Gdy je ustawiłam do zdjęcia to wystarczyło głośniej odetchnąć a cała hałastra już spadała na podłogę...
"Nikt, kto wymiotuje, nie wygląda elegancko, a już widok rzygającego smoka jest chyba najgorszy."
- Neytiri
- Posty: 1285
- Rejestracja: 07 wrz 2013, 14:41
- Kontakt:
Re: Nieprzyzwoite pytanie: ile macie lalek?
Święta prawda! Raany, mam tak samo, też często oglądając czyjeś zdjęcia odhaczam które lalki już mam, a które chcę mieć ;DMajorMistakes pisze:Ojej- jeżeli oglądając czyjąś kolekcję odhaczasz "miałam, mam"- to znak, że masz DUŻO lalek.(...)jednak za dużo lalek to przekleństwo
Haha, znam to, niezła zabawa, niczym domino, albo układanie domków z kart.KiciaKocia pisze: Gdy je ustawiłam do zdjęcia to wystarczyło głośniej odetchnąć a cała hałastra już spadała na podłogę...
Mój amatorski Dollhouse, mały, ale cieszy
Instagram: neytiri_dollhouse
Instagram: neytiri_dollhouse
- MajorMistakes
- Posty: 1399
- Rejestracja: 26 lis 2012, 05:48
- Kontakt:
Re: Nieprzyzwoite pytanie: ile macie lalek?
Policzyłam je wczoraj. Dużo.
Wisdom comes from experience. Experience is often a result of lack of wisdom.
http://offwithmyheadhead.blogspot.com/
http://offwithmyheadhead.blogspot.com/
- karusia79
- Posty: 193
- Rejestracja: 08 lis 2013, 09:48
- Kontakt:
Re: Nieprzyzwoite pytanie: ile macie lalek?
Po setce odpuściłam dalsze liczenie skąd to tyle tego się wzięło...
- Miranda
- Administrator
- Posty: 1676
- Rejestracja: 26 lip 2015, 13:07
- Kontakt:
Re: Nieprzyzwoite pytanie: ile macie lalek?
Jak dobrze, że trafiłam na ten wątek i bloga Olgi. Każdy żyje, jak chce, ale ja bym tak nie mogła. Tym bardziej, że dojrzałam do myśli o sprzedaży niektórych książek.
Może mając oddzielny pokój tylko na lalki moja kolekcja byłaby duża, ale obecnie powściągam swoje zapędy zakupowe. Obecnie mam dwadzieścia kilka lalek (różnej wielkości, więc nie wyglądają jeszcze z każdego kąta) i myślę, że około 50 to będzie maks.
Może mając oddzielny pokój tylko na lalki moja kolekcja byłaby duża, ale obecnie powściągam swoje zapędy zakupowe. Obecnie mam dwadzieścia kilka lalek (różnej wielkości, więc nie wyglądają jeszcze z każdego kąta) i myślę, że około 50 to będzie maks.
- Zozolek9
- Posty: 1
- Rejestracja: 28 lip 2015, 23:07
- Kontakt:
Re: Nieprzyzwoite pytanie: ile macie lalek?
Ja mam 37 Monster High, 7 Ever After High i jedną Pullip.
Ale za to pełno starych barbie z dzieciństwa do sprzedania ;_;
Ale za to pełno starych barbie z dzieciństwa do sprzedania ;_;
zozo
instagram.com/sessionsbyzozolek9
instagram.com/sessionsbyzozolek9
- privace
- Posty: 2499
- Rejestracja: 27 gru 2011, 12:23
- Kontakt:
Re: Nieprzyzwoite pytanie: ile macie lalek?
To jest oficjalna rekordzistka według Księgi Guinnessa- 15 tysięcy Barbie https://www.youtube.com/watch?t=11&v=UEkBsK2KjeE
-
- Posty: 80
- Rejestracja: 18 maja 2015, 22:39
- Lokalizacja: łódź
- Kontakt:
Re: Nieprzyzwoite pytanie: ile macie lalek?
jak na razie mam 10 lalek Barbie ;-) i jestem zadowolona a kolejnym trzeba będzie miejsce zrobić . Myślę, że nam to daleko do takiej ilości bo to dom by musiał być muzeum.
- Dragonella~
- Posty: 11
- Rejestracja: 26 lut 2013, 16:03
- Kontakt:
Re: Nieprzyzwoite pytanie: ile macie lalek?
4 Pullip i 3 monsterki... Napewno kilka do rodzinki jeszcze dołączy ale nie zamierzam wychodzić powyżej 10
- Lunarh
- Posty: 787
- Rejestracja: 02 mar 2012, 20:24
- Kontakt:
Re: Nieprzyzwoite pytanie: ile macie lalek?
Mam wrażenie, że wszyscy się tak bardzo wstydzą przyznać ile mają lalek, że im mniejszą liczbę podadzą, tym lepiej. Jest jakaś schiza, że lalek nie powinno być więcej niż np. 30, albo więcej, niż pozwala na to pojemność jakiejś półeczki, czy gablotki, bo trzymanie lalek w zbiorczych pudłach to przecież obraza i wstyd.
Kiedy kupuję jakąś perełkę w zbiorczym zestawie lalek, wpada mi nawet do 15 nowych lalek, których wcale nie chciałam. I zdarza mi się to wcale nie tak rzadko. Robię cykliczne wyprzedaże, kiedy 30 lalek potrafię opchnąć za np 2zł, albo w ogóle oddaję za darmo. Muszę to robić, bo nie zmieściłabym się z nimi wszystkimi w moim ciasnym mieszkaniu.
Nie wiem, ile obecnie mam lalek, pewnie ok 350, ale jeśli jest ich więcej, to wcale się nie zdziwię a na pewno nie przerażę. Nie liczę lalek na sztuki, zbieram je z miłości do ich piękna. Jeśli czuję, że jakaś powinna u mnie zamieszkać, to ją zapraszam do siebie i na pewno nie nadaję jej numerka (źle mi się to zresztą kojarzy).
Luuudzie, a ile jeszcze przed nami! Ileż nowości, ileż nowo rozbudzonych pasji do serii starszych, nowszych, tych, czy innych producentów! Oby tylko miejsca w domach starczyło, a portfel nie piszczał za bardzo...
Kiedy kupuję jakąś perełkę w zbiorczym zestawie lalek, wpada mi nawet do 15 nowych lalek, których wcale nie chciałam. I zdarza mi się to wcale nie tak rzadko. Robię cykliczne wyprzedaże, kiedy 30 lalek potrafię opchnąć za np 2zł, albo w ogóle oddaję za darmo. Muszę to robić, bo nie zmieściłabym się z nimi wszystkimi w moim ciasnym mieszkaniu.
Nie wiem, ile obecnie mam lalek, pewnie ok 350, ale jeśli jest ich więcej, to wcale się nie zdziwię a na pewno nie przerażę. Nie liczę lalek na sztuki, zbieram je z miłości do ich piękna. Jeśli czuję, że jakaś powinna u mnie zamieszkać, to ją zapraszam do siebie i na pewno nie nadaję jej numerka (źle mi się to zresztą kojarzy).
Luuudzie, a ile jeszcze przed nami! Ileż nowości, ileż nowo rozbudzonych pasji do serii starszych, nowszych, tych, czy innych producentów! Oby tylko miejsca w domach starczyło, a portfel nie piszczał za bardzo...
- VMarcin
- Posty: 236
- Rejestracja: 20 sie 2013, 12:06
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
Re: Nieprzyzwoite pytanie: ile macie lalek?
Około 120, no cóż... dokładnie to się nie da powiedzieć, bo zawsze jest kilka egzemplarzy, co to nie wiadomo, czy zakwalifikować do zbioru, czy do odpadów...
- Lacrima
- Posty: 1336
- Rejestracja: 09 sty 2012, 19:09
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Nieprzyzwoite pytanie: ile macie lalek?
5 bjd, około 12 1/4 fashion dolls, max 50 Barbie, 8 innych azjatek różnych firm i samotna Joline...
Po stopniu zagracenia mojej przestrzeni życiowej myślałam ze mam ich chociaż ze 150....
+ kilka kartonów mebli w skalch 1/6 i 1/4VMarcin pisze: dokładnie to się nie da powiedzieć, bo zawsze jest kilka egzemplarzy, co to nie wiadomo, czy zakwalifikować do zbioru, czy do odpadów...
Po stopniu zagracenia mojej przestrzeni życiowej myślałam ze mam ich chociaż ze 150....
You can't buy happiness, but you can buy dollies. And that's kind of the same thing.
Mój flickr: http://www.flickr.com/photos/108814335@ ... 910744495/
Mój flickr: http://www.flickr.com/photos/108814335@ ... 910744495/
- Stary_Zgred
- Posty: 2607
- Rejestracja: 29 gru 2011, 12:58
- Kontakt:
Re: Nieprzyzwoite pytanie: ile macie lalek?
Za dużo. Nigdy nie myślałam, że tak powiem, a jednak. Czuję, że na mnie napierają, że wyłażą z każdego kąta witryny. Dwa dni temu zrobiłam w niej zresztą czystki - wszystkie egzemplarze, do których nie pałam ponadczasowym uczuciem powędrowały do pudeł. Teraz w witrynie jest przejrzyściej, ale te zapudlone lalki nadal głośno do mnie wołają, a ja mam wrażenie, że problem nie został rozwiązany. I nie wiem co zrobić. Mam świadomość, że większości z nich nikt nie będzie chciał - już je kiedyś próbowałam sprzedać, ale bez rezultatu, a oddać po prostu byłoby mi szkoda. W końcu kiedyś męczyłam się i gimnastykowałam, aby je zdobyć. A teraz ich obecność dławi mnie psychicznie.
Gdybym miała w domu taką kolekcję, jak ta, podlinkowana przez Privace, to chyba bym z takiego domu uciekła. Przeraziły mnie te tysiące na półkach.
Gdybym miała w domu taką kolekcję, jak ta, podlinkowana przez Privace, to chyba bym z takiego domu uciekła. Przeraziły mnie te tysiące na półkach.
- Elka
- Posty: 629
- Rejestracja: 07 lis 2014, 12:47
- Lokalizacja: podkarpacie
- Kontakt:
Re: Nieprzyzwoite pytanie: ile macie lalek?
Ja je bardzo chętnie mogę przygarnąć - od przybytku głowa nie boliStary_Zgred pisze:To mam świadomość, że większości z nich nikt nie będzie chciał - już je kiedyś próbowałam sprzedać, ale bez rezultatu, a oddać po prostu byłoby mi szkoda.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość