Strona 8 z 9

Re: Kolekcjonerskie MH i EAH

: 25 paź 2020, 11:16
autor: Riv
Z "drobnym" opóźnieniem, ale wreszcie pojawiły się: Pennywise (za 60 dolarów) i bliźniaczki z Shining (za 75).
Obrazek
Obrazek
Oczywiście wyprzedały się błyskawicznie – ciekawe, czy w związku z tym można liczyć na "dokładkę", albo chociaż więcej tego typu wypustów. Co prawda dla mnie niezbyt interesujących, z lalek tak ściśle inspirowanych konkretnymi horrorami wolę jednak Living Dead Dolls, ale zawsze to jakieś ożywienie dla samej marki Monster High.

Re: Kolekcjonerskie MH i EAH

: 27 paź 2020, 09:21
autor: sandrinka
Bliźniaczki są urocze.

Re: Kolekcjonerskie MH i EAH

: 27 paź 2020, 11:19
autor: Czarnab1
Bliźniaczki są super 😍

Re: Kolekcjonerskie MH i EAH

: 29 paź 2020, 20:21
autor: Kamelia
Bliźniaczki są przepiękne. Sama bym chętnie przygarnęła.

Re: Kolekcjonerskie MH i EAH

: 04 lis 2020, 17:01
autor: Miranda
Jak mnie te lalki nigdy specjalnie nie pociągały, to bliźniaczki sama chętnie bym kupiła.

Re: Kolekcjonerskie MH i EAH

: 05 lis 2020, 12:58
autor: takes
drogawo jak dla mnie i nie poruszyły mnie

Re: Kolekcjonerskie MH i EAH

: 06 cze 2021, 19:18
autor: GooliopeJ
Bliźniaczki są świetne, może dlatego że zrobione na bazie Twyli która jest jedną z moich ulubionych monsterek (pomijając klej wyciekający z głowy). Szkoda tylko, że niedostępne albo na rynku albo niedostępne cenowo :rotfl: Cała otoczka, pudełko, tło w środku zrobione tak, że szkoda by mi je było wyciągać, pamiętam że taki sam problem miałam z Gooliope. Co do Pennywise - za darmo bym nie chciała :D

Re: Kolekcjonerskie MH i EAH

: 06 sie 2021, 08:45
autor: Riv
A tymczasem na horyzoncie pojawiły się kolejne lalki, tym razem inspirowane Sokiem z żuka Tima Burtona.
Obrazek
(źródło: Mattel Creations)
...meh. Nie wiem, czy to kwestia tego, że mój stosunek do całej twórczości Burtona podsumować można takim "meh" (ew. "no wizualnie spoko, no ale..."), czy tego, że czekam bardziej na "normalne" Monsterki, ale te nie robią na mnie większego wrażenia. Chociaż kieckę Lydii bym brała.

Re: Kolekcjonerskie MH i EAH

: 06 sie 2021, 19:25
autor: GooliopeJ
Ciemnowłosa to Lydia, główna bohaterka Soku z Żuka, a zielona? Film widziałam tak dawno, że nie pamiętam fabuły, jedna postać w dwóch wydaniach czy jak? :D Obie bardzo ładne, za cenę normalnej Monsterki bym kupiła ale kolekcjonerskie już mnie przerastają, jedynie w bliźniaczki z Lśnienia mogłabym zainwestować bo są wyjątkowo urocze:)

Re: Kolekcjonerskie MH i EAH

: 06 sie 2021, 22:53
autor: Riv
Zielonowłosa to Betelgeuse... w sumie dokładnie też nie pamiętam, cóż to dokładnie był za byt – duch, demon? Miał on chyba pomóc wcześniejszym właścicielom domu w pozbyciu się z posiadłości ojca i macochy Lydii, a ją samą chciał poślubić (raczej bez wzajemności).

Na razie też bliźniaczki podobały mi się najbardziej, były jednocześnie creepy, ale i przystępne. Ale pod względem wykonania i Pennywise wydawał mi się ciekawszy niż postaci z Beetlejuice'a – im dłużej na nie patrzę, tym bardziej mam wrażenie, że to prototypy (kwestia jednolitych butów?). A Lydia z twarzy, gdyby nie kolor oczu, mogłaby być młodą Krewnicką.

Re: Kolekcjonerskie MH i EAH

: 08 sie 2021, 14:10
autor: GooliopeJ
Nie rozumiem tylko jednego - dlaczego tak drogie, kolekcjonerskie lalki mają moldy twarzy poprzednich postaci? Bliźniaczki to Twyla, Pennywise Viperine, Betelgeuse Moanica, a Lydia chyba River (?)... Osobiście mi to nie przeszkadza bo sama pewnie nie zwróciłabym nawet na to uwagi ale jednak przy tak drogich lalkach mogli się bardziej postarać, co nie zmienia faktu że wszystkie (poza właśnie Pennywise, która do mnie nie przemawia, detale są ciekawe ale wygląda ni to męsko ni kobieco) są piękne i za normalną cenę nabyłabym i bliźniaczki i te dwie nowe, nawet mimo faktu że Monsterek już dawno nie zbieram :)

Re: Kolekcjonerskie MH i EAH

: 08 sie 2021, 15:08
autor: KiciaKocia
Bo Mattel lubi zedrzeć kasę z ludzi przy minimalnym wysiłku. Beetlejuice ma też stare kolczyki Ghoulii oraz nieobszyte klapy w marynarce.

Re: Kolekcjonerskie MH i EAH

: 08 sie 2021, 15:58
autor: GooliopeJ
To mnie właśnie trochę zraziło do Mattela, jak mówię, osobiście pewnie nawet bym tego nie zauważyła bo nigdy nie przywiązywałam dużej wagi do takich detali (chociaż bliźniaczkom nie można odmówić podobieństwa do Twyli a Beetlejuice do Moanici, u Pennywise i Lydii tego już tak nie widać) ale jeżeli ,,rasowi'' kolekcjonerzy płacą za lalkę około 1000 zł (przynajmniej po tyle kiedyś widziałam Pennywise na polskim allegro) to nic dziwnego, że wymagają, tym bardziej że to kolekcjonerskie lalki i powinny być dopracowane bardziej niż zwykłe, a wychodzi odwrotnie... Tutaj chyba Disney nie ma sobie równych, bo nie przypominam sobie żebym przynajmniej u swoich lalek widziała dwie z identycznym moldem, animatorki np. - niektóre mają taki sam kształt oczu ale buźkę już każda inną :]

Re: Kolekcjonerskie MH i EAH

: 08 sie 2021, 18:37
autor: KiciaKocia
Alicja i Wendy od Disneya, przynajmniej te zwykłe klasyczne, mają ten sam mold. Ale one kosztują po 17$ i to zwykłe playline a nie 60$+ i fancy edycja kolekcjonerska jak Skullector... Przykro mi, ale trochę mnie MGA rozpuściło jakością RH i LOL OMG/Tweens, żeby przymykać oko na niedoróbki Mattela.

Re: Kolekcjonerskie MH i EAH

: 08 sie 2021, 22:55
autor: GooliopeJ
Alice i Wendy można im wybaczyć, bo one nawet kreskówkowo z twarzy niczym się od siebie nie różnią :D Rainbow High to aktualnie moja największa miłość i z najnowszej, zapowiedzianej serii planuję zebrać dosłownie wszystkie, bo jestem nimi zachwycona, nawet te ich niemalże identyczne twarze mi tu nie przeszkadzają, chociaż moją największą miłością i tak pozostają animatorki z Disney'a. Do MH jednak mam i będę mieć ogromny sentyment, dzięki nim zaczęłam się interesować lalkami i wciąż mam cichą nadzieję, że kiedyś uda mi się upolować chociaż jedną z tych najnowszych kolekcjonerskich, chociaż innych lalek z tej serii już kupować nie planuję, Mattel niestety wg. mnie się wypalił wraz z upadkiem EAH i rebootem MH... No ale to jednak im zawdzięczam Gooliope, moją pierwszą najulubieńszą lalkę, inne były traktowane tak ,,po macoszemu'', ona zawsze będzie mieć honorowe miejsce na mojej półce, nawet jeśli obecnie animatorki ją przyćmiły.