Merry Trotabout , to taka jakby Merry około kłus
, super jakby zrobili centaurkę reniferkę w świątecznym stylu, ale dużą, jak Avea, bo Avea jest zdecydowanie śliczna i szkoda, aby marnowała się matryca z końskim zadkiem, tak ślicznie zaprojektowanym.
Ari Hauntington, nasuwa mi jednoznacznie ducha, szczególnie, że Spectra zanim została Vondergeist, to miała być właśnie Hauntington. Kto wie, może jakaś nieśmiała kuzynka Spectry, duszki są urocze i jak do tej pory chyba każdy się udał.
Leandra Dapplebrush -pstrokaty pędzelek, nie mam pojęcia, może ktoś w łatki, lub cętki, dziewczyna Leopard? Może taka w stylu królowej LA z Afrykańskiej dżungli Tarzana, tylko w bardziej kocim wydaniu. Istny kosmos.
Oby to tylko faktycznie nie okazały się mini centaury
(chyba, że ktoś je wyjątkowo ulubił, to przepraszam).
A co ze Sfinksem? I kiedy będzie Pharaoh? albo Astranova w wersji dostępnej dla kieszeni, czy inna kosmitka? Mogliby wydać również smoka ze średniowiecza, lub córkę czarodzieja.
W wolnej chwili narysowałam sobie taki swój widzimiś, Monsterki, które za sprawą pomyłki wiedźmy Casty trafiają do średniowiecza (a tam spotykają córy: Elfów, Smoczego króla i Czarodzieja Merlina)
Draca, to księżniczka, Wilczka jest chłopką, Spectra wieszczem, Roszela robi za rycerza, a Wiedźma za Wiedźmę w stereotypowym wdzianku.