[Supia] Sujin, czyli biję się z myślami [WO]

[LolitaDolls]

Uwaga, uwaga! Poniższy wątek jest jedną z prób zrekonstruowania zjedzonych tematów. Źródło: http://webcache.googleusercontent.com/s ... clnk&gl=pl

Nie mam tej lalki, ale od dłuższego czasu za mną chodzi. Może moją potrzebę wyidealizowanego piękna zaspokaja Asa, a ta porusza inną, bardziej opiekuńczą strunę? Ma zabawny, perkaty nosek, drobne usta i "kłapciate" oczy spaniela, jakich normalnie nie lubię, a u niej budzą moją sympatię. Ma fajny rozmiar, MSD. Podoba mi się jej ciałko, a to dużo, bo nieodpowiadające mi ciałko potrafiło obrzydzić mi Dollzonkę, na punkcie której przez dłuższy czas miałam świra.

Sujin jest względnie nowa, dlatego mało jej zdjęć można znaleźć w sieci. Właściwie, znalazłam dwa warte uwagi. To pierwsze mocno zachwiało moim zachwytem. Wg. mnie podkreśla wszystko, co w tym moldzie jest nieładne - usta w ciup, szeroki nos, szeroko rozstawione oczy, wysokaśne czoło.

Za to to drugie, chociaż bardzo odległe od moich upodobań estetycznych, dowodzi, że z tego moldu można zrobić coś fajnego, że wcale nie jest karykaturalny.

Supia Sujin Headshots by Hasel-Anne, on Flickr

Ponieważ Sujin nie mam i pewnie długo nie będę mieć, a nie mogę się pozbyć jej z głowy, chciałam zapytać, co Wy myślicie? Znacie jakieś inne jej wcielenia? Macie pomysły na jej stylizacje?

Ja nie znam innych wcieleń, ale kiedy patrzę na zdjęcia, to czuję zachwyt. Sama bym jej nie kupiła, ale to tylko dlatego, że ukierunkowałam się na lalkowych facetów. Gdybym jednak mogła ją u kogoś na żywo zobaczyć, to piałabym z zazdrości. Te oczyska mówią: Tak mi smutno. Weź mnie do siebie i otocz miłością (No ładnie, zaczynam wariować - przypisuję lalkom uczucia. Oj, niedobrze!)

A mi się baaardzo podoba ta ownerska Sujin nr 1! Pewnie bym dobrała innego wiga, może nie furka, ale makijaż ma cudowny. Na firmowych fotach wygląda jak 100% moldów z tej firmy, ładna i słodka.

Nie lubię tego typu wątków, bo potem nie wiem o z nimi robić, ale co tam żebym nie wyszła na zołzę to powiem co o tym myślę.
Myślę że jeśli lalka Ci się podoba to nie masz nas co pytać o zdanie, i tak zrobisz co chcesz. Nie wiem czy masz na nią jakiś pomysł czy kupisz lalkę z firmowym makijażem, ale jeśli nie to obejrzyj sobie blankową głowę.
To w jakiś sposób pomoże Ci określić jej stylizację, i może zobaczysz ją "innymi oczami". Ja często tak mam że jeśli zobaczę jakaś główkę blankową to potem albo się w niej zakochuję jeszcze mocniej, albo odpuszczam.
Zdjęcie należy do Rykaan z flickra

Wybacz ale w firmowej wersji ta lalka wydaje mi się bardzo nijaka, jest po prostu ładna. Myślę że ta lalka jeszcze nie miała dobrej stylizacji, może Tobie się uda taką jej zafundować
Osobiście uważam że Supia o bardzo dobry wybór, mają piękne lalki i z tego co słyszałam niezłą żywicę. Ale pamiętaj żywica z czasem zmienia kolor, choć ostatnio widziałam mocno kremową Narae, ale bardzo mi się podobała i na zdjęciach nawet nie było tego widać.

Only NM, wydaje mi się, że nie do końca zrozumiałaś moje intencje. Absolutnie nie pytam o radę, czy kupić. Założyłam ten wątek z dwiema intencjami: a) żeby zwrócić uwagę innych na być może interesującą lalkę; b) żeby móc gadać, gadać, gadać o lalce, która mi się podoba, a której na razie nie mam.
Dzięki za wrzucenie zdjęcia blankowej, wyszperałaś większe, niż ja widziałam. Wizję mam, ale znam siebie i wiem, że decydująca jest chwila, kiedy trzymam dany mold w ręku, więc na razie nic nie przesądzam.
Z tego, co obiło mi się o uszy, supiowa żywica nie zielenieje, a to jedyne, czego bym się obawiała.

Ja cię doskonale rozumiem, ciągle męczę ludzi dookoła zdjęciami lalek na punkcie których mam aktualnie świra z jakiegoś powodu, bo jestem ciekawa co myślą i zbieram sobie te informacje, bo może widzą jakiś cechy, których ja nie dostrzegam, albo po prostu mam potrzebę pogadania o tym, a gdzie tu gadać jak nie na dollsforum?

nieodpowiadające mi ciałko potrafiło obrzydzić mi Dollzonkę, na punkcie której przez dłuższy czas miałam świra.

Mam to samo z moją wampirką od DiM'a, ma brzydkie łapki i nie umie pozować, chociaż jej ciałko wizualnie mi się bardzo podoba, w rękach mi jakoś nie leży, ale cóż, zdarza się - jakbym jej nie kupiła to bym się nie dowiedziała.

Co do Sujin to bardziej podoba mi się w ciemnym kolorze skóry, ten nosek jej wtedy bardzo pasuje, bo na ma w rysach twarzy coś takiego afrykańskiego (?) Chociaż na małą cyganeczkę też by się nadawała. W stylizacji rykaan już mi się nie podoba, bo moim zdaniem powinna mieć podkreślony brwiami i makijażem ten szeroki rozstaw oczu - to jej nadaje takiego łagodnego i rozczulającego charakteru.

Dark chocolate by Hasel-Anne, on Flickr
Szukałam w galerii na DoA, ale faktycznie mało osób ją ma i nie ma więcej fotek.

(No ładnie, zaczynam wariować - przypisuję lalkom uczucia. Oj, niedobrze!)

Eee tam, skłonność do antropomorfizacji jest całkowicie naturalna i normalna u ludzi!

Te oczyska mówią: Tak mi smutno. Weź mnie do siebie i otocz miłością (No ładnie, zaczynam wariować - przypisuję lalkom uczucia. Oj, niedobrze!)

Oj tam. Też tak robię, a nawet z nimi rozmawiam. Chociaż w moim przypadku to może faktycznie objaw jakiejś choroby

Ogólnie lalka jest śliczna w wydaniu firmowym, ale nie na tyle, abym ja akurat zapałała do niej obsesją. Jeżeli Tobie się podoba to nie ma co przejmować się zdaniem innych W każdym razie jestem zdania, że w odpowiednich rękach, może mieć spory potencjał

IHime, zwróć też baczną uwagę na Supiowe ciałka (mają 2) i są dość specyficzne. Pojedyncze jest pojedyncze, co dla mnie osobiście ciało od razu skreśla. A podwójne jest... cóż... gąsienicą Zrobisz z nim wszystko! Tylko proporcje ma nieco zachwiane.
Dla mnie lalkowe ciało jest chyba ważniejsze nawet niż głowa, dlatego też zwracam na to uwagę.

Mini Supie mają tylko jeden rodzaj ciałka, które na baczność mi się podoba, ale niezwykle trudno znaleźć zdjęcia pozującego. Z tego co widziałam, kolana mi się podobają, a zwykle to one mnie odstręczają. Dla mnie ciałko też jest niezwykle ważne!

Ojejku, nie ogarnęłam, ze jest to mini! My bad, sorri >o<'

Cóż, ciałko jest bardzo przyjemne, ale ma pojedyncze jointy, co bardzo ogranicza pozowalność lalki (no i ma mały cyc, ale co kto lubi ). Jak wg mnie powinnaś ją wziąć koniecznie! Choć ja bym wzięła jedynie główkę i przesiedliła ją na inne ciałko.

A jeśli jednak stwierdzisz, że to nie jest lalka dla Ciebie, Supie są popularne, wiec nie powinnaś mieć większych problemów ze spieniężeniem jej do innego domu... tak więc... BIERZ JĄ! BIERZ JĄ! BIERZ JĄ!

[IHime]

Skoro udało się odzyskać wątek, to mam update. Po pierwsze, teraz minisupie mają już dwa rodzaje ciałka, klasyczne i double. Double pięknie pozuje, ale ma cyc... no, nieładny i tyle. Jak dwie piłki przylepione na klatce piersiowej. Stare ciałko urzekło mnie właśnie zgrabną, młodzieńczą i naturalną klatką piersiową, do której idealnie pasowała dziecinna buźka Sujin. Nękałam firmę, czy nie dało by się zrobić hybrydy: stary tułów i nowe odnóża, ale nie da się (a przynajmniej tak mówią).
Także, korzystając z promocji 5% do 29. marca, zamówiłam Sujin na starym ciałku. Mam nadzieję, że do wakacji będę mogła na żywo ocenić wszystkie jej wady i zalety. Może kiedyś znajdę jej ciałko innej firmy.

-- 9 maja 2015, o 21:53 --

Tralalalala, Sujin ma status "before shipping"!