Imiona waszych "podopiecznych"
- KiciaKocia
- Posty: 1983
- Rejestracja: 16 wrz 2012, 19:50
- Kontakt:
Re: Imiona naszych lalek
Wychodzę z założenia, że jeśli nie zamierzam danej lalki customizować czy jakoś przerabiać to imię zostaje firmowe. Jak na razie to wszystkie oryginalne imiona.
"Nikt, kto wymiotuje, nie wygląda elegancko, a już widok rzygającego smoka jest chyba najgorszy."
- Mad-Telepath
- Posty: 755
- Rejestracja: 22 sie 2012, 17:15
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
Re: Imiona naszych lalek
Moi faceci to:
- Emil (docolla Sebastian na obitsu 23 cm)
- Fredzio aka Frederic (Taeyang Alberic)
- Antoś vel Antoine (Taeyang Timulus).
Dwaj pozostali jeszcze czekają na swoje imiona. Przyznam, ze pierwszą trójkę traktuję bardzo osobiście, a z nowymi przybyszami dopiero się oswajam - nie wiem, co będzie, kiedy stadko jeszcze się powiększy.
- Emil (docolla Sebastian na obitsu 23 cm)
- Fredzio aka Frederic (Taeyang Alberic)
- Antoś vel Antoine (Taeyang Timulus).
Dwaj pozostali jeszcze czekają na swoje imiona. Przyznam, ze pierwszą trójkę traktuję bardzo osobiście, a z nowymi przybyszami dopiero się oswajam - nie wiem, co będzie, kiedy stadko jeszcze się powiększy.
Kłopot z myśleniem polega na tym, że kiedy już się zacznie, niełatwo przestać.
Terry Pratchett
Moi chłopcy: http://madtelepath.blogspot.com/
Terry Pratchett
Moi chłopcy: http://madtelepath.blogspot.com/
- borze
- Posty: 337
- Rejestracja: 03 lut 2012, 21:16
- Lokalizacja: Zgorzelec/Kraków
- Kontakt:
Re: Imiona naszych lalek
Też wszystkie moje lalki traktuje bardzo osobiście, może dlatego że część jest jeszcze z dzieciństwa i już długo ma jakąś tam ustaloną osobowość, chociaż z nowymi z marszu mam tak samo. Mimo to większość ma imiona firmowe - najwięcej jest panien z Disneya, więc siłą rzeczy jakoś to z filmowymi odpowiednikami koresponduje, poza Meridą z Disney Store, która mi się jakoś uparcie kojarzy z Tori Amos, więc została Tori ;) Barbie i Nolee z My Scene też zachowały takie imiona, Chelsea została Inez, w sumie cholera wie czemu. No i Cyryl będący Cyrylem bo zanim przyszła w ogóle paczka z nim, to już przylgnęło i musiało zostać, pieszczotliwie nazywany Gnidą, bo bardziej pasuje xD
- Arisu
- Posty: 99
- Rejestracja: 29 gru 2011, 15:41
- Lokalizacja: Gdańsk
- Kontakt:
Re: Imiona naszych lalek
Moje tez mają, wiadomo Nie umiałabym się chyba z nimi oswoić, gdyby miały swoje stockowe imiona. Właściwie to nazwy modeli, a moje lalki są już pozmieniane. Tak więc:
- Miyuki (Pullip Suigintou)
- Fleurette, zdrobniale Fleur (Pullip Youtsuzu)
- Alexander/Alex (Isul Jimmy X)
- Miyuki (Pullip Suigintou)
- Fleurette, zdrobniale Fleur (Pullip Youtsuzu)
- Alexander/Alex (Isul Jimmy X)
- Mangalarga
- Posty: 2805
- Rejestracja: 30 gru 2011, 14:03
- Lokalizacja: Edynburg, Szkocja
- Kontakt:
Re: Imiona naszych lalek
Ja tylko chciałam zauważyć, że podobny temat już istnieje: imiona-waszych-podopiecznych-t537.html
Może dałoby się je połączyć?
Dziękuję Mangalargo za zwrócenie na to uwagi. Nie sprawdziłam daty pierwszego postu i byłam przekonana, że to ten stary temat
Tak czy inaczej, już scaliłam.
Mono
Może dałoby się je połączyć?
Dziękuję Mangalargo za zwrócenie na to uwagi. Nie sprawdziłam daty pierwszego postu i byłam przekonana, że to ten stary temat
Tak czy inaczej, już scaliłam.
Mono
- Florence
- Posty: 14
- Rejestracja: 22 lut 2013, 23:48
- Kontakt:
Re: Imiona waszych "podopiecznych"
Moja Tangkou Grace to Melinda (zdrobnienie Mela )
A Pullip to Laura (oryginalnie Fanatica)
Barbie nie mają swoich imion, wszystkie to Basie.
A Pullip to Laura (oryginalnie Fanatica)
Barbie nie mają swoich imion, wszystkie to Basie.
Zapraszam na: http://floresdolls.blogspot.com/
- NekoLolita12
- Posty: 5
- Rejestracja: 10 paź 2013, 09:45
- Kontakt:
Re: Imiona waszych "podopiecznych"
Ja nadałam takie imiona : Sakura , Ruko , Tei , Junko .
- miumiu
- Posty: 175
- Rejestracja: 18 lut 2013, 14:33
- Kontakt:
Re: Imiona waszych "podopiecznych"
o to ja mam jak Sowa tylko ze u niej były Małgosie a u mnie Elżbietki , kupując pierwszą tonerkę i zakładając bloga nie miałam pojęcia jak go i ją nazwać ,a ze akurat tkwiłam w voltach- http://www.youtube.com/watch?v=47Crpjlb63k to tak ją nazwałam, a teraz cierp kobieto ,wszystkie Eluszki, dobrze ze na razie tylko dwie.Phicen - nie tylko ma imię Luna( odhttp://www.youtube.com/watch?v=POgViZ_Zcek) ale i nazwisko Dasz , bo ma być bohaterką obrazkowej opowieści kiedyś.
- Annorelka
- Posty: 1195
- Rejestracja: 03 sie 2013, 15:30
- Lokalizacja: Toruń
- Kontakt:
Re: Imiona waszych "podopiecznych"
Jak byłam mała to "dorosłym" lalkom nadawałam zagraniczne imiona (najczęściej zostawiałam oryginalne), a dzieciaczkom (Evi itp), których miałam znacznie więcej - polskie i żeby się tak zdrabniały, ze jest mogą się kończyć na "ka" (Karolinka, Milenka, Martynka, Alinka...).
Teraz prawdopodobnie bym dała lalce takie imię, jakie ma postać z moich historii/komiksów, na której by była wzorowana i do której przeze mnie upodobniona.
Teraz prawdopodobnie bym dała lalce takie imię, jakie ma postać z moich historii/komiksów, na której by była wzorowana i do której przeze mnie upodobniona.
-
- Posty: 18
- Rejestracja: 16 paź 2013, 21:23
- Kontakt:
Re: Imiona waszych "podopiecznych"
Moja lalka dostała imię Anika. Imię wspólnie wybierałam z narzeczonym.
http://swiatlalek.blogspot.com/ - mój blog lalkowy
-
- Posty: 14
- Rejestracja: 15 wrz 2013, 22:55
- Kontakt:
Re: Imiona waszych "podopiecznych"
Moje panny mają imiona z różnych stron, bo i one są różne. Nie wszystkie są już ochrzczone, bo jeszcze się w nie nie wczułam , a to wymaga bliższego kontaktu - najczęściej przy szyciu. A dużo jeszcze jest nieobszytych. Te, co od dawna mają imiona to: Sara, Weronika, Anna, Zosia, Noemi, Maria, Rebeka, Miriam,Debora, Estera...i inne, na ogół biblijne , bo od dziecka je uwielbiałam. Ale są też słowiańskie
- LuLu
- Posty: 895
- Rejestracja: 18 sie 2013, 19:20
- Kontakt:
Re: Imiona waszych "podopiecznych"
Moje monsterki mają zwykle zachowane imiona firmowe, bo jakoś tak do nich przywykłam przez czas oczekiwania na te lalki, z nowymi Barbie jest to samo. Moja dalka została Alice nie tylko przez imię firmowe, ale także z mojego zamiłowania do "Alicji w Krainie Czarów" Bardzo chciałam jakąś lalkę w tym stylu i mam. Moje lalki z dzieciństwa zostaną ochrzczone jak skończę przywracać im "blask", więc wtedy się pochwalę. Imiona zwykle są moim własnym pomysłem, czasem są to tytuły piosenek lub słowa z ich tekstu, albo po prosto jakieś słowo w innym języku (moja klonica Clawdeen ma na imię "Ookami" - z japońskiego "wilk" )
Broken Doll in the Middle of Chaos...
_____________
FochLand zaprasza: http://lulu-for-dolls.blogspot.com
_____________
FochLand zaprasza: http://lulu-for-dolls.blogspot.com
- Majka Chan
- Posty: 99
- Rejestracja: 27 gru 2013, 14:30
- Kontakt:
Re: Imiona waszych "podopiecznych"
Moja pullip miała kilka razy mieć zmieniane imię.
Na początku Melissa zdrobnienie Missy(miała zostać firmowa nazwa modelu), zmieniłam na Kanae, później na Karu.
Teraz nazywa się Maya.
Na początku Melissa zdrobnienie Missy(miała zostać firmowa nazwa modelu), zmieniłam na Kanae, później na Karu.
Teraz nazywa się Maya.
- usagidolls
- Posty: 39
- Rejestracja: 01 sty 2013, 21:39
- Kontakt:
Re: Imiona waszych "podopiecznych"
Little Dal Risa też została Risą, pokochałam całą, łącznie z imieniem
Pullip Elisabeth zmieniona na Elis, imię ładne ale zdecydowanie za długie i zbyt wyniosłe
Dal Dotori... jak tylko zobaczyłam ten model to od razu wiedziałam, że jeśli uda mi się ją zdobyć to będzie się nazywać Mysikrólik
A jako dziecko nadawałam imiona wszystkim lalkom, pluszakom, zwierzakom... czasem zasłyszane w bajkach a czasem zupełnie z choinki
Pullip Elisabeth zmieniona na Elis, imię ładne ale zdecydowanie za długie i zbyt wyniosłe
Dal Dotori... jak tylko zobaczyłam ten model to od razu wiedziałam, że jeśli uda mi się ją zdobyć to będzie się nazywać Mysikrólik
A jako dziecko nadawałam imiona wszystkim lalkom, pluszakom, zwierzakom... czasem zasłyszane w bajkach a czasem zupełnie z choinki
- ladyPauline
- Posty: 19
- Rejestracja: 16 gru 2013, 21:00
- Kontakt:
Re: Imiona waszych "podopiecznych"
A moja Margo wzięła imię od tej pani:
Wybaczcie, uwielbiam animacje, a "despicable me" to jeden z tych najuokochańszych filmideł.
Niedługo kupuję pullip noir i prawdopodobnie ochrzczę ją Ophelia- tak szekspirowsko.
Więc ja się kieruje głównie książkami czy filmami. Chociaż lalka nazwałabym albo Marek albo Teodor- kto się orientuje w historii Wenecji wie o co chodzi
Wybaczcie, uwielbiam animacje, a "despicable me" to jeden z tych najuokochańszych filmideł.
Niedługo kupuję pullip noir i prawdopodobnie ochrzczę ją Ophelia- tak szekspirowsko.
Więc ja się kieruje głównie książkami czy filmami. Chociaż lalka nazwałabym albo Marek albo Teodor- kto się orientuje w historii Wenecji wie o co chodzi
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości