Imiona waszych "podopiecznych"
- kiankali
- Posty: 32
- Rejestracja: 24 lut 2014, 19:26
- Lokalizacja: Mazowieckie
- Kontakt:
Re: Imiona waszych "podopiecznych"
To jest Bonie Blue [img]Blue.file:///C:/Documents%20and%20Settings/emachines/Pulpit/Kasia/zdj%C4%99cie0203.jpg[/img]
- reiha
- Posty: 4316
- Rejestracja: 30 sie 2012, 00:23
- Kontakt:
Re: Imiona waszych "podopiecznych"
To jest adres, pod jakim obrazek znajduje się na Twoim komputerze, musisz wrzucić go na jakiś serwer, żebyśmy też mieli szansę go zobaczyćkiankali pisze:To jest Bonie Blue [img]Blue.file:///C:/Documents%20and%20Settings/emachines/Pulpit/Kasia/zdj%C4%99cie0203.jpg[/img]
-
- Posty: 15
- Rejestracja: 23 lut 2014, 15:33
- Kontakt:
Re: Imiona waszych "podopiecznych"
Ja mam imiona z pudełek
Życie jest troche jak film.Więc nie wyłączaj go przed końcem.
Zwłaszcza że moje panienki tu na ciebie czekają<3
www.mymonsterhighloff.blogspot.com
Zwłaszcza że moje panienki tu na ciebie czekają<3
www.mymonsterhighloff.blogspot.com
- Majorka
- Posty: 12
- Rejestracja: 01 lis 2013, 22:40
- Lokalizacja: Szczecin - Poland
- Kontakt:
Re: Imiona waszych "podopiecznych"
W moim przypadku było to różnie. Pierwsza lalka (little pullip Aquel) miała mieć Aquel, ale jak ją wyciągnęłam z pudełka i popatrzyłam na oczy nasunęło mi się Julia i tak już zostało. Za drugim razem zanim jeszcze lalka przyszła to długo myślałam na jej imieniem i stwierdziłam że będzie to Ewelina bo miała podobne zielone oczy do mojej kuzynki, Eweliny. Przy trzecim razie zwróciłam uwagę na znaczenie imienia. Dal frara była moim marzeniem i szczęściem, tak więc Joy - tłm. ang. radość.
"W życiu chodzi o to, by być trochę niemożliwym." ~ Oscar Wilde
Zapraszam do mnie na herbatkę.
http://polinezja.blogspot.com/
Zapraszam do mnie na herbatkę.
http://polinezja.blogspot.com/
- EvilCupcake
- Posty: 1684
- Rejestracja: 01 kwie 2013, 18:37
- Kontakt:
Re: Imiona waszych "podopiecznych"
To ja polecę od najstarszej lalki:
BJD
Lillian- pierwsze imię które wpadło mi do głowy na widok dollzonowej Tintan. Jedno z trzech imion które wzięły się od kwiatów.
Vincent William Alexander- od Vincenta van Gogha, pozostałe dwa imiona zwyczajnie bardzo lubię.
Sevi- imię celtyckie, oznacza truskawkę. Chciałam, żeby imię pasowało do charakteru lalki, głównie tym się kieruję.
Elda- imię od postaci z anime/mangi Chobits.
Rowena- kolejne celtyckie imię, oznacza osobę o jasnych włosach. Moja panna przez pewien czas latała w białym wigu.
Fiona- od postaci z bajki Adventure Time. (również celtyckie imię, które można tłumaczyć jako "jasna")
Aili- pasowało mi jakoś do pukisia, brzmi słodko i niewinnie. (można tłumaczyć jako "szlachetna", inna forma Alicji).
Ryuuki- mam jakiś sentyment jeśli chodzi o to imię, poza tym pasuje mi do bisha. (Bishonen – specyficzny japoński koncept estetyczny idealnie pięknego młodego mężczyzny.)
Dyniaki.
Marigold- angielska nazwa nagietka.
Annie- imię od mojej ulubionej postaci żeńskiej z anime Shingeki no Kyojin.
Soseki- pierwsze które wpadło mi do głowy, po wystylizowaniu mojego Isula.
Primrose- angielska nazwa pierwiosnka.
Ophelia- inspiracją był jeden z moich ulubionych obrazów, autorstwa Johna Everetta Millaisa.
Imiona lalek których już ze mną nie ma:
Dante- od Dante Alighieriego lub animacji "Piekło Dantego".
Nemo- od imienia głównego bohatera z filmu "Mr. Nobody".
Corsen- imię celtyckie oznaczające trzcinę.
Meadow- to imię odpowiadało jej mhrocznemu wyglądowi.
W resztę imion już się nie będę zagłębiać.
BJD
Lillian- pierwsze imię które wpadło mi do głowy na widok dollzonowej Tintan. Jedno z trzech imion które wzięły się od kwiatów.
Vincent William Alexander- od Vincenta van Gogha, pozostałe dwa imiona zwyczajnie bardzo lubię.
Sevi- imię celtyckie, oznacza truskawkę. Chciałam, żeby imię pasowało do charakteru lalki, głównie tym się kieruję.
Elda- imię od postaci z anime/mangi Chobits.
Rowena- kolejne celtyckie imię, oznacza osobę o jasnych włosach. Moja panna przez pewien czas latała w białym wigu.
Fiona- od postaci z bajki Adventure Time. (również celtyckie imię, które można tłumaczyć jako "jasna")
Aili- pasowało mi jakoś do pukisia, brzmi słodko i niewinnie. (można tłumaczyć jako "szlachetna", inna forma Alicji).
Ryuuki- mam jakiś sentyment jeśli chodzi o to imię, poza tym pasuje mi do bisha. (Bishonen – specyficzny japoński koncept estetyczny idealnie pięknego młodego mężczyzny.)
Dyniaki.
Marigold- angielska nazwa nagietka.
Annie- imię od mojej ulubionej postaci żeńskiej z anime Shingeki no Kyojin.
Soseki- pierwsze które wpadło mi do głowy, po wystylizowaniu mojego Isula.
Primrose- angielska nazwa pierwiosnka.
Ophelia- inspiracją był jeden z moich ulubionych obrazów, autorstwa Johna Everetta Millaisa.
Imiona lalek których już ze mną nie ma:
Dante- od Dante Alighieriego lub animacji "Piekło Dantego".
Nemo- od imienia głównego bohatera z filmu "Mr. Nobody".
Corsen- imię celtyckie oznaczające trzcinę.
Meadow- to imię odpowiadało jej mhrocznemu wyglądowi.
W resztę imion już się nie będę zagłębiać.
- Paulina1230
- Posty: 68
- Rejestracja: 26 sty 2014, 13:48
- Kontakt:
Re: Imiona waszych "podopiecznych"
To i ja o swoich paskudach powiem .
-Moja pierwsza blythe LPS dostała imię Agata dzięki blogowi na pingerze. Tam napisałam o niej, jak była nowa i cudowna osoba jaką jest alice.doll zaproponowała to imię .
-Moja druga lalka blythe LPS dostała mi się od brata ciotecznego (kiedyś u nas było "ja robię to i ty to robisz") i pozostało imię, które jej nadał - Karolina
-Moja inna lalka otrzymała imię po mnie - Paulina, ponieważ była moją ulubioną lalką .
-Mój ken (obecnie zaginiony w akcji) był "idealnym" tatusiem Paulinki (która jest mała, ale to nie kelly/evi) i został nazwany Wojtek (jak mój tata)
-Potem znalazłam mamę dla Paulinki i nazwałam Dorota (jak moja)
-Pojawiła się ciocia i córka cioci i otrzymały imiona z prawdziwego życia (Boże! Spraw, żebym przestała tworzyć swoją lalkową rodzinę!!!)
-Inna moja lalka Oliwka - została tak nazwana bo miała piękne zielone oczy (i ciągle ma ) *,*
-jeszcze inna która nazywa się Małgosia, nazywa się tak bo... bo tak . Tu akurat nie wiem.
-chińska laleczka za całe 2zł nazywa się Fire, bo ma różowe włosy i tak mi się jakoś skojarzyło
-jeszcze inna ma na imię Laura, również nie wiem czemu
-maluszek który mi się dostał nie ma imienia i nazywa się maluszek bo jest mała (żeby to zrozumieć trzeba mieć musk!)
-i ostatnia - Berenika, ma tak na imię z powodu, że kiedyś w pierwszej miłości była dziewczyna co nazywała się właśnie Berenika, a ja jak jakąś postać polubię to MUSZĘ coś jej imieniem nazwać
I tak to się mniej-więcej prezentuje.
-Moja pierwsza blythe LPS dostała imię Agata dzięki blogowi na pingerze. Tam napisałam o niej, jak była nowa i cudowna osoba jaką jest alice.doll zaproponowała to imię .
-Moja druga lalka blythe LPS dostała mi się od brata ciotecznego (kiedyś u nas było "ja robię to i ty to robisz") i pozostało imię, które jej nadał - Karolina
-Moja inna lalka otrzymała imię po mnie - Paulina, ponieważ była moją ulubioną lalką .
-Mój ken (obecnie zaginiony w akcji) był "idealnym" tatusiem Paulinki (która jest mała, ale to nie kelly/evi) i został nazwany Wojtek (jak mój tata)
-Potem znalazłam mamę dla Paulinki i nazwałam Dorota (jak moja)
-Pojawiła się ciocia i córka cioci i otrzymały imiona z prawdziwego życia (Boże! Spraw, żebym przestała tworzyć swoją lalkową rodzinę!!!)
-Inna moja lalka Oliwka - została tak nazwana bo miała piękne zielone oczy (i ciągle ma ) *,*
-jeszcze inna która nazywa się Małgosia, nazywa się tak bo... bo tak . Tu akurat nie wiem.
-chińska laleczka za całe 2zł nazywa się Fire, bo ma różowe włosy i tak mi się jakoś skojarzyło
-jeszcze inna ma na imię Laura, również nie wiem czemu
-maluszek który mi się dostał nie ma imienia i nazywa się maluszek bo jest mała (żeby to zrozumieć trzeba mieć musk!)
-i ostatnia - Berenika, ma tak na imię z powodu, że kiedyś w pierwszej miłości była dziewczyna co nazywała się właśnie Berenika, a ja jak jakąś postać polubię to MUSZĘ coś jej imieniem nazwać
I tak to się mniej-więcej prezentuje.
Szukający przyjaciół Forever Alone, który kolekcjonuje białe kartki
- Lirazel
- Posty: 153
- Rejestracja: 28 sty 2014, 13:44
- Kontakt:
Re: Imiona waszych "podopiecznych"
Oj, dobrze Cię rozumiem! Też wiele razy wyznawałam taką zasadę.Paulina1230 pisze: i ostatnia - Berenika, ma tak na imię z powodu, że kiedyś w pierwszej miłości była dziewczyna co nazywała się właśnie Berenika, a ja jak jakąś postać polubię to MUSZĘ coś jej imieniem nazwać
Strasznie się męczę, bo mój BJDowy Książę Elfów od roku ze mną mieszka i WCIĄŻ nie mogę odnaleźć godnego dla niego imienia... tak to jest, jak chciałoby się coś stylowego i elfickiego, ale nie zerżniętego z Tolkiena/wyplutego przez generator nazw i przez to trudnego do zapamiętania.
- Sakura
- Posty: 59
- Rejestracja: 01 mar 2014, 17:36
- Kontakt:
Re: Imiona waszych "podopiecznych"
U mnie są co do tego duże wymagania Imię musi być niepolskie, najlepiej amerykańskie, japońskie lud skandynawskie, no i nie może mieć polskiego odpowiednika. Dlatego ostatnimi czasy muszę się już posługiwać internetem w szukaniu imion ( polecam stronę www.imiona.info , jest ich tam naprawdę dużo ). Przykładowe imiona moich lalek to: Hidari, Astrid, Haruka, Penny, Giselle. Oczywiście jest ich dużo więcej, ale to tylko przykłady
- jewelsnake
- Posty: 1554
- Rejestracja: 29 gru 2011, 20:43
- Lokalizacja: dark side of the sun
- Kontakt:
Re: Imiona waszych "podopiecznych"
Fajne, ale to nie imięSakura pisze:Hidari
"It's not that I can't find worth in anything
It's just that I can't find worth in enough"
Manic Street Preachers
It's just that I can't find worth in enough"
Manic Street Preachers
- Sakura
- Posty: 59
- Rejestracja: 01 mar 2014, 17:36
- Kontakt:
Re: Imiona waszych "podopiecznych"
Dziękuję za informację Czasem po prostu sama tworzę jakieś zlepek sylab i nazywam to imieniem ( nie tylko japońskim ), czasem jakieś istniejące słowo z obcego języka daje jako imię jeśli mi się tylko spodoba . Imieniotwórstwo u mnie mile widziane
- Pink Flamingo
- Posty: 1860
- Rejestracja: 13 mar 2014, 17:49
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Imiona waszych "podopiecznych"
U mnie często imię pojawia się w głowie jeszcze zanim lalka zapuka do moich drzwi Już przy oglądaniu fotek w internecie wiem, że przemawia do mnie na takim a nie innym poziomie nazewnictwa:) Ostatnio lubię nadawać dziewczętom imiona tradycyjnie kojarzące się męsko - to uchodzi w angielskim. Tak też moja Silkstone Debut nazywa się Morgan, a zagubiona na poczcie Basics no. 1 miała nazywać się Jo. Koniecznie muszę znaleźć jakąś Gwendolyn - lub Gwendolinę, bo to niezmiernie frapujące imię
Mój flickr: http://www.flickr.com/photos/doll_enthusiast/
- reiha
- Posty: 4316
- Rejestracja: 30 sie 2012, 00:23
- Kontakt:
Re: Imiona waszych "podopiecznych"
Czytałeś "Zaczarowane życie" Diany Wynne Jones? Któraś z moich pierwszych lalek ma przez nią na imię właśnie Gwendolina : D
Nie wiem, co znaczy Hidari, ale ostatnio uznałam, że "szeptem" to bardzo ładne słowo i powinnam nazwać tak którąś z lalek (Twylę?). Tak samo "chwilami", ale ma je już jeden z moich plastikowych koni Podoba mi się brzmienie Hidari, więc moim zdaniem też nadaje się na imię
(coś mi nie pasuje w tych zdaniach, ale nie potrafię tego poprawić... NIE BRZMIĄ! )
Nie wiem, co znaczy Hidari, ale ostatnio uznałam, że "szeptem" to bardzo ładne słowo i powinnam nazwać tak którąś z lalek (Twylę?). Tak samo "chwilami", ale ma je już jeden z moich plastikowych koni Podoba mi się brzmienie Hidari, więc moim zdaniem też nadaje się na imię
(coś mi nie pasuje w tych zdaniach, ale nie potrafię tego poprawić... NIE BRZMIĄ! )
- jewelsnake
- Posty: 1554
- Rejestracja: 29 gru 2011, 20:43
- Lokalizacja: dark side of the sun
- Kontakt:
Re: Imiona waszych "podopiecznych"
Hidari znaczy "lewy".reiha pisze: Nie wiem, co znaczy Hidari, ale ostatnio uznałam, że "szeptem" to bardzo ładne słowo i powinnam nazwać tak którąś z lalek (Twylę?).
W zasadzie każde słowo może posłużyć za imię, czemu nie.
"It's not that I can't find worth in anything
It's just that I can't find worth in enough"
Manic Street Preachers
It's just that I can't find worth in enough"
Manic Street Preachers
- reiha
- Posty: 4316
- Rejestracja: 30 sie 2012, 00:23
- Kontakt:
Re: Imiona waszych "podopiecznych"
Dzięki Właściwie lewy nie jest wcale złym słowem na imię, zdecydowanie lepsze niż dętka, podkładka na stół, albo prać w trzydziestu stopniach
- Pink Flamingo
- Posty: 1860
- Rejestracja: 13 mar 2014, 17:49
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Imiona waszych "podopiecznych"
Nie, nie czytałem, Gwendolina przywędrowała do mnie od Gwen Stefani, która tak ma imię i od Gwendoline Christie z "Gry o tron" - gra Brienne of Tarth - z tym, że w mnie bardziej podoba mi się swojska Gwendolina lub Gwendolyn - no i jest "doll" w wymowie, takie zmyślne
Hm, w Japonii chyba imiona są dość dowolną kwestią? Wiem, że istnieje na wyspach imię Midori, co oznacza też kolor zielony Nie wiem jak z innymi kolorystycznymi imionami, czy też funkcjonują. Moja dobra koleżanka jest w połowie Japonką i została obdarzona wdzięcznym imieniem - połączeniem sylab z imienia mamy, japońskiego i polskiego imienia taty, piękna symbolika
Hm, w Japonii chyba imiona są dość dowolną kwestią? Wiem, że istnieje na wyspach imię Midori, co oznacza też kolor zielony Nie wiem jak z innymi kolorystycznymi imionami, czy też funkcjonują. Moja dobra koleżanka jest w połowie Japonką i została obdarzona wdzięcznym imieniem - połączeniem sylab z imienia mamy, japońskiego i polskiego imienia taty, piękna symbolika
Mój flickr: http://www.flickr.com/photos/doll_enthusiast/
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 6 gości