"Keny" innych firm niż Mattel

[Mono]

Ja go kojarzę, nawet go mam, tylko nieco zniszczony już jest.
https://lh3.googleusercontent.com/-rWCo ... IM0052.jpg

Któraś Forumowiczka sprzedawała go kiedyś, nie pamiętam dokładnie kto, Mangalarga?

Metka też ma tego Kena http://2.bp.blogspot.com/-dbRBZIMRhSs/U ... 600/o1.jpg

No właśnie mnie się kojarzy, że on miał ciemniejsze włosy...Ale nie jestem pewna. Wiem napewno, że miał frak. A jak oryginalnie występowali wasi panowie?

Ja nie wiem, bo dostałam go od koleżanki i o ile pamiętam, goły wtedy był

A Stary_Zgred kiedyś kupiła Betty i tego faceta razem w pudełku. Ślubny giftset to był, więc może miał frak?

[Stary_Zgred]

Potwierdzam że miał czarny garnitur

[astridnat]

Potwierdzam że miał czarny garnitur

Ale taki z połami? tzn krótszy z przodu, a z tyłu dwa ogony?

Ech... a tata mi wciskał, że prawdziwego Kena miałam...

[Dark-Beauty]

u mnie też był, ale na szczęście się go pozbyłam..był taki czerwony

[Mono]

astridnat, a może miałaś Marka od Bush?

On miał frak, koszulę z żabotem i czerwoną muszką i spodnie, a wszystko wykonane z materiału przypominającego aksamit (?).

Zdjęcie z bloga http://petraplasty.blox.pl/

[astridnat]

Nie nie, włosy nie były na pewno rotowane. Wydaje mi się, że miałam właśnie Lesliego. Wrażenie odnośnie odcienia włosów może być mylne. Zresztą jego twarz i aksamitny frak mówią same za siebie.

Ken cz nie Ken, teraz muszę go znaleźć i kupić!

Bardzo wam dziękuję dziewczyny! Bez was identyfikacja by się nie powiodła

[Daga]

Mark od Karinki to chyba jeden z niewielu 'lalków', którzy mi się podobają, bo normalnie lalkowych panów jakoś nigdy nie lubiłam, co tłumaczy, dlaczego żadnego nie posiadam
Poza tym osobiście uważam, że Rio od Jem and The Holograms jest całkiem sympatyczny:
http://www.flickr.com/photos/bratzboymax/4669560348/

[LuLu]

Poza tym osobiście uważam, że Rio od Jem and The Holograms jest całkiem sympatyczny:

To prawda, że wygląda sympatycznie, ale jak na mój gust jest zbyt "pomarańczowy" Chociaż może to wina światła...

[Miranda]

Fred od Petry:


źródło