E, pobawię się we FrankensteinaSoihime pisze:Przecież pomimo wystawionego komentarza możesz zareklamować produkt.
Lalki które rozczarowały po zakupie.
- Mangalarga
- Posty: 2805
- Rejestracja: 30 gru 2011, 14:03
- Lokalizacja: Edynburg, Szkocja
- Kontakt:
Re: Lalki które rozczarowały po zakupie.
- reiha
- Posty: 4316
- Rejestracja: 30 sie 2012, 00:23
- Kontakt:
Re: Lalki które rozczarowały po zakupie.
Jak to nie potrafią?!
- Neytiri
- Posty: 1285
- Rejestracja: 07 wrz 2013, 14:41
- Kontakt:
Re: Lalki które rozczarowały po zakupie.
reiha, ej, to jakiś bubel jak nie umie sama latać! Lepiej zwróć od razu
Mój amatorski Dollhouse, mały, ale cieszy
Instagram: neytiri_dollhouse
Instagram: neytiri_dollhouse
- Ciabas
- Posty: 416
- Rejestracja: 07 wrz 2015, 22:33
- Kontakt:
Re: Lalki które rozczarowały po zakupie.
Reiha czyżbyś się skusiła na Barbie Super Księżniczkę?
Chciałabym w każdym obudzić bohatera
- reiha
- Posty: 4316
- Rejestracja: 30 sie 2012, 00:23
- Kontakt:
Re: Lalki które rozczarowały po zakupie.
Pink & Fabolous, ona nawet nie wygląda jakby miała ochotę na latanie : D Jestem ciekawa jak wygląda historia zwrotów Mattela, skoro zdecydowali się na umieszczenie tego na naklejce.
(w lidlu kosztują tylko 15 złotych!)
(w lidlu kosztują tylko 15 złotych!)
- Ciabas
- Posty: 416
- Rejestracja: 07 wrz 2015, 22:33
- Kontakt:
Re: Lalki które rozczarowały po zakupie.
Zewsząd pokusy.....nie wchodzą na forum do końca roku
Chciałabym w każdym obudzić bohatera
- Mangalarga
- Posty: 2805
- Rejestracja: 30 gru 2011, 14:03
- Lokalizacja: Edynburg, Szkocja
- Kontakt:
Re: Lalki które rozczarowały po zakupie.
W sumie prawie lalka.
Przyszedł koń Asmusa. I kurczę, zamiast się cieszyć, trochę żałuję.
Jak na taką cenę jakość pozostawia niemało do życzenia. Siodło było przyklejone (!) do grzbietu. Łączenie połówek trochę się rozłazi w okolicach kłębu. A najgorsze jest to, że zadnie nogi, nie dość, że wyglądają, jakby były rzeźbione na dwa różne konie (jedna ma staw skokowy wyżej niż druga ), to jeszcze obie są wykoślawione, przez co koń stoi w sumie na słowo honoru.
Jakbym widziała chociaż jedną porządną recenzję (ciężko znaleźć nawet zdjęcia niefirmowe) to chyba bym sobie odpuściła. Ale mówi się trudno, na razie będzie służył głównie jako dodatek do lalek, kiedyś może się odważę i zabiorę się za jego podratowanie. Kiedyś...
EDIT: Teraz baaardzo uważnie przyglądam się jego zdjęciom online i widzę, że te koślawe nogi mają wszystkie
Przyszedł koń Asmusa. I kurczę, zamiast się cieszyć, trochę żałuję.
Jak na taką cenę jakość pozostawia niemało do życzenia. Siodło było przyklejone (!) do grzbietu. Łączenie połówek trochę się rozłazi w okolicach kłębu. A najgorsze jest to, że zadnie nogi, nie dość, że wyglądają, jakby były rzeźbione na dwa różne konie (jedna ma staw skokowy wyżej niż druga ), to jeszcze obie są wykoślawione, przez co koń stoi w sumie na słowo honoru.
Jakbym widziała chociaż jedną porządną recenzję (ciężko znaleźć nawet zdjęcia niefirmowe) to chyba bym sobie odpuściła. Ale mówi się trudno, na razie będzie służył głównie jako dodatek do lalek, kiedyś może się odważę i zabiorę się za jego podratowanie. Kiedyś...
EDIT: Teraz baaardzo uważnie przyglądam się jego zdjęciom online i widzę, że te koślawe nogi mają wszystkie
- reiha
- Posty: 4316
- Rejestracja: 30 sie 2012, 00:23
- Kontakt:
Re: Lalki które rozczarowały po zakupie.
o nie Przykro mi Mam nadzieję, że mimo rozczarowań koń da Ci wiele radości :< Może dałoby się naprostować nogi na wrzątek? Albo tylko przywiązać je ciasno do patyczków, widziałam że w ten sposób da się naprawić gumowe nogi lalek od DS...
- Mangalarga
- Posty: 2805
- Rejestracja: 30 gru 2011, 14:03
- Lokalizacja: Edynburg, Szkocja
- Kontakt:
Re: Lalki które rozczarowały po zakupie.
Tragedii w sumie nie ma, ale stosunek cena-jakość powinien być dużo lepszy za tą kasę.
Nie wiem, czy nogi da się uratować bez drastycznej interwencji (czyt. przemodelowania niemal całkowicie), bo koń jest z bardzo twardego i sztywnego plastiku. Nie wiem czy wrzątek coś da. Resztę spróbuję podratować na ile mogę. Na pewno zacznę od grzywy, bo na razie to plątanina kłaków, a o grzywce zapomnieli chyba w ogóle
Na pewno ciesze się, że mam wreszcie rumaka dopasowanego rozmiarami do moich lalek Spróbuję niedługo zrobić jakieś zdjęcia. W sumie, to najważniejsze, żeby dobrze na zdjęciach wyglądał, bo właściwie to w tym celu chciałam go przede wszystkim XD
Nie wiem, czy nogi da się uratować bez drastycznej interwencji (czyt. przemodelowania niemal całkowicie), bo koń jest z bardzo twardego i sztywnego plastiku. Nie wiem czy wrzątek coś da. Resztę spróbuję podratować na ile mogę. Na pewno zacznę od grzywy, bo na razie to plątanina kłaków, a o grzywce zapomnieli chyba w ogóle
Na pewno ciesze się, że mam wreszcie rumaka dopasowanego rozmiarami do moich lalek Spróbuję niedługo zrobić jakieś zdjęcia. W sumie, to najważniejsze, żeby dobrze na zdjęciach wyglądał, bo właściwie to w tym celu chciałam go przede wszystkim XD
- Kamelia
- Moderator
- Posty: 1061
- Rejestracja: 08 paź 2015, 23:43
- Kontakt:
Re: Lalki które rozczarowały po zakupie.
Zamówiłam lalkę Ginny (18 cali), która miała być w sumie dla mojej córeczki, ale że chciałam mieć coś z artykułowanymi kończynami, to wybór padł na nią. Buźka nawet ładna, fajna sukienka. Po czym przyszła. I... tragedia. Wiedziałam, że to chiński wytwór i nie nastawiałam się na zbyt wiele, ale mimo wszystko ręce mi opadły. Plastik cały w szarych plamach, artykulacja pożal się Boże (wszystko lata, a trzeszczy tak, że mnie zęby bolą), włosy kiepskie i - to przebrało miarę - dwie prawe dłonie...
Chyba jednak zacznę odkładać do skarbonki na porządną lalkę...
Chyba jednak zacznę odkładać do skarbonki na porządną lalkę...
- lwica
- Posty: 1845
- Rejestracja: 08 sty 2016, 20:03
- Lokalizacja: Łomża
- Kontakt:
Re: Lalki które rozczarowały po zakupie.
A mnie rozczarowała barbie fashionistas blondynka z ciemnymi włosami pod spodem oczywiście nowa.Dokładnie to rozczarowały mnie jej włosy takie sztywne jak druty i takie lepiące a do tego cieniutkie w porównaniu z barbie z lat 1990 lub 2000 .Myłam te włoski w mydle potem w płynie do naczyń potem w szamponie i na końcu odżywka , którą później spłukałam i nic.Po tym ostatnim suszyłam nawet suszarką i nie pomogło.Normalnie się wkurzyłam i oddałam bratanicy , która ma 8 lat i była bardzo szczęśliwa.
http://allegro.pl/lalka-barbie-fashioni ... 48444.html
http://allegro.pl/lalka-barbie-fashioni ... 48444.html
- astridnat
- Posty: 1052
- Rejestracja: 25 mar 2012, 02:01
- Lokalizacja: Toruń
- Kontakt:
Re: Lalki które rozczarowały po zakupie.
To pewnie dlatego, że w głowie jest klej. Tutaj mycie w cieplej wodzie tylko zaszkodzi. Włosy trzeba potraktować mąką ziemniaczaną albo talkiem. Potem wyprać w proszku do prania w chłodnej wodzie. Gdzieś na forum był instruktaż albo link do instruktażu.
- lwica
- Posty: 1845
- Rejestracja: 08 sty 2016, 20:03
- Lokalizacja: Łomża
- Kontakt:
Re: Lalki które rozczarowały po zakupie.
Astridnat dzięki za dobrą radę na przyszłość będę pamiętać , tylko trochę szkoda mi tej barbie bo buziaka miała ładnego.
- lwica1978
- Posty: 49
- Rejestracja: 23 lip 2015, 20:26
- Kontakt:
Re: Lalki które rozczarowały po zakupie.
Witajcie
Mam załamkę kupiłam na święta Azjatkę Made to Move, po rozpakowaniu (przez pudełko nie było widać) okazało się, że ma dwie PRAWE stopy , muszę ją zareklamować
Mam załamkę kupiłam na święta Azjatkę Made to Move, po rozpakowaniu (przez pudełko nie było widać) okazało się, że ma dwie PRAWE stopy , muszę ją zareklamować
- Ner
- Posty: 512
- Rejestracja: 25 gru 2013, 18:39
- Lokalizacja: mazowieckie
- Kontakt:
Re: Lalki które rozczarowały po zakupie.
Albo kupić drugą, z dwoma lewymilwica1978 pisze:Witajcie
Mam załamkę kupiłam na święta Azjatkę Made to Move, po rozpakowaniu (przez pudełko nie było widać) okazało się, że ma dwie PRAWE stopy , muszę ją zareklamować
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 7 gości