Skrzywdzone lalki

Luźne rozmowy o lalkach
Awatar użytkownika
Lukrecja
Posty: 593
Rejestracja: 06 mar 2013, 11:24
Kontakt:

Re: Skrzywdzone lalki

Post autor: Lukrecja »

Mam mieszane uczucia wobec tych lalek, niektóre mi się podobają, innym mówię zdecydowane nie. Fajne są te przypominające bohaterki horrorów, trochę demoniczne, trochę martwe, ale jako wielbicielka horrorów pewnie nie jestem obiektywna ;) Bardzo niefajnie kojarzą mi się lalki posiniaczone, pobite, poranione......to jest jak spełnienie marzeń sadysty psychopaty. Mówcie sobie co chcecie, że to artyzm, że sztuka...niech tam, może ja tego nie rozumiem, ale mnie taka sztuka obrzydza :wrr:

Awatar użytkownika
ayaaida
Posty: 147
Rejestracja: 19 kwie 2013, 15:04
Lokalizacja: Katowice
Kontakt:

Re: Skrzywdzone lalki

Post autor: ayaaida »

A mnie fascynują tak wystylizowane lalki - zarówno te, które nawiązują do konkretnych postaci z horrorów, jak i te poranione, z bliznami itp. Myślę, że wiąże się to trochę z tym, że wszystkie lalki, z którymi miałam styczność w dzieciństwie były piękne, różowe i idealne, natomiast ja sama od najmłodszych lat mam 2 blizny, jedną niewielką, a drugą ogromną i może przez to takie lalki, którym daleko do perfekcji, są mi bliższe (wiem co "czują" xD )

Mam tu oczywiście na myśli "perfekcję" jako ogólnie pojęte piękno kobiecego ciała, bo jeżeli chodzi o talent ich twórców, to te lalki SĄ perfekcyjne :)

Awatar użytkownika
Szklanooka
Posty: 1282
Rejestracja: 02 paź 2012, 19:43
Kontakt:

Re: Skrzywdzone lalki

Post autor: Szklanooka »

ayaaida, lubię twój post. Obrazek

Awatar użytkownika
marshalka
Posty: 515
Rejestracja: 29 gru 2011, 14:43
Lokalizacja: Pomorze
Kontakt:

Re: Skrzywdzone lalki

Post autor: marshalka »

Mi się takie lalki podobają, nie wiem czy bardziej jest mi ich szkoda, czy są tak wyjątkowe, że chcę je mieć. :)
W tym, że mają rany, blizny czy są bez oczu jest coś wyjątkowego - innego, od tych pięknych lalek z idealnymi makijażami. :)
http://marshalkasdolls.blogspot.com/ => Moje lalki, te duże i małe. :)

Zapraszam! ;)

Awatar użytkownika
privace
Posty: 2499
Rejestracja: 27 gru 2011, 12:23
Kontakt:

Re: Skrzywdzone lalki

Post autor: privace »

Mieć bym nie chciała- ale z daleka na zdjęciach lubię pooglądać. Takie delikatne zapędy turpistyczne mam ;)
Uwielbiam "sierotki" Kamarzy (kto nie zna to odsyłam http://kamarza.blogspot.com)

Awatar użytkownika
Lacrima
Posty: 1336
Rejestracja: 09 sty 2012, 19:09
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: Skrzywdzone lalki

Post autor: Lacrima »

Mnie się takie lalki podobają pod warunkiem, że są względnie anatomiczne. Jak widzę włókna mięśniowe ewidentnie w poprzek, zupełny brak powięzi i brak głównych naczyń, nerwów tam gdzie byc wyraznie powinny, to mówie nie. Jak cos robisz- rob to porządnie. Jak mnie nic nie razi to fajnie sobie popatrzeć, popodziwiać talent. Lubię blizny, ale nie jak jest ich zbyt dużo, np. na oku, klacie, krew cieknąca z ust etc. Takie spalenie połowy twarzy z widocznymi zębami to juz dla mnie za dużo, jak na to patrzę to mnie samą boli (chyba że lalka udaje zwłoki albo zombie i rozkład to wtedy fajniusio, może byc i w kawałkach- a nie żywą osobę).
Co do lalek Kamarzy to bardzo ich nie lubię. Są zwyczejnie brzydkie- krzywe zęby, co druga ma katar... nie, dziekuję. Pokrzywdzony przez los piekny lalkowy osobnik płci dowolnej dalej ma w mojej podświadomości idealne "geny" i może byc diabelnie atrakcyjny, brzydactwa Kamarzy są tak "genotypowo" szpetne.
You can't buy happiness, but you can buy dollies. And that's kind of the same thing.
Mój flickr: http://www.flickr.com/photos/108814335@ ... 910744495/

Awatar użytkownika
LuLu
Posty: 895
Rejestracja: 18 sie 2013, 19:20
Kontakt:

Re: Skrzywdzone lalki

Post autor: LuLu »

ayaaida - Normalnie przez Twój post dostałam olśnienia ;) Ja również w jakimś stopniu mogę powiedzieć, że wiem co czują. Jestem urodzoną sierotą, która potrafi sobie ponacinać ręce kartką papieru. Jako małe dziecko również często byłam cała poobijana...
Broken Doll in the Middle of Chaos...
_____________
FochLand zaprasza: http://lulu-for-dolls.blogspot.com

Awatar użytkownika
MajorMistakes
Posty: 1399
Rejestracja: 26 lis 2012, 05:48
Kontakt:

Re: Skrzywdzone lalki

Post autor: MajorMistakes »

Trochę mnie zmroziła sesja linkowana przez Zgreda (Zgredę?), ta z młodym chłopakiem pobitym przez dorosłego mężczyznę. Na bloku widziałam kiedyś dziecko wykorzystywane przez "wujka" latami, i fatalnie to zabrzmi, ale ono miało już przegrane życie.

A jeśli chodzi o zombiaki, to uwielbiam realistyczne repainty Skelity, są niesamowite :D
Wisdom comes from experience. Experience is often a result of lack of wisdom.

http://offwithmyheadhead.blogspot.com/

Awatar użytkownika
Stary_Zgred
Posty: 2607
Rejestracja: 29 gru 2011, 12:58
Kontakt:

Re: Skrzywdzone lalki

Post autor: Stary_Zgred »

Ha - ta sesja miała wywoływać bardzo silne emocje i zdecydowanie się to udało. Oczywiście emocje negatywne, więc zrozumiałe jest to, że wiele osób nie chciałoby wrócić do oglądania tej lalki, bo wywołuje bardzo smutne skojarzenia.

Ja nadal katuję się "skrzywdzonymi lalkami". Dziś podziwiam nieboszczyków od Dika dolls. NIE-BO-SZCZY-KÓW. Ciekawe co popchnęło firmę do wyprodukowania "martwych" lalek. Dla mnie - bomba, ale koncept co najmniej kontrowersyjny:

Lethe: http://www.dkdoll.com/productsen.asp?id=179

Paradise, który jest chyba męskim odpowiednikiem szekspirowskiej Ofelii: http://www.dkdoll.com/productsen.asp?id=178
Obrazek

Awatar użytkownika
LuLu
Posty: 895
Rejestracja: 18 sie 2013, 19:20
Kontakt:

Re: Skrzywdzone lalki

Post autor: LuLu »

Ja ostatnio podziwiałam tutejsze http://www.flickr.com/photos/queengartr ... 238471064/ ooaki. Są to lalki głównie horrorowe, ale i tak jakość wykonania jest niezwykła!
Broken Doll in the Middle of Chaos...
_____________
FochLand zaprasza: http://lulu-for-dolls.blogspot.com

Awatar użytkownika
Daga
Posty: 592
Rejestracja: 27 kwie 2012, 23:30
Kontakt:

Re: Skrzywdzone lalki

Post autor: Daga »

Powiedzmy sobie tak - żadnych szczególnych emocji u mnie takie lalki nie wywołują, nawet ta 'kontrowersyjna' sesja z pobitym chłopaczkiem, opory mam natury czysto materialnej, bo mi by było żal tak lale piłować i dziurawić nawet dla sztuki, ale fakt, że komuś się chce siedzieć i robić takie rzeczy, zwłaszcza przy wielu szczegółach, budzi we mnie pewien podziw.

Awatar użytkownika
jewelsnake
Posty: 1554
Rejestracja: 29 gru 2011, 20:43
Lokalizacja: dark side of the sun
Kontakt:

Re: Skrzywdzone lalki

Post autor: jewelsnake »

Lacrima pisze: Co do lalek Kamarzy to bardzo ich nie lubię. Są zwyczejnie brzydkie- krzywe zęby, co druga ma katar... nie, dziekuję. Pokrzywdzony przez los piekny lalkowy osobnik płci dowolnej dalej ma w mojej podświadomości idealne "geny" i może byc diabelnie atrakcyjny, brzydactwa Kamarzy są tak "genotypowo" szpetne.
Zgadzam się, mam dokładnie takie same odczucia. Nie dość że zwyczajnie nieładne, usmarkane, to do tego często bardzo do siebie podobne, jak z jednej rodziny.
Lucretia jest niesamowita. Przepięknie wykonana, do tego jej historia bardzo do mnie trafia.Przejrzałam jego Flickr i muszę przyznać, że to najlepsze OOAK jakie widziałam. Podziwiam artystę!
Lalki z pierwszego postu tez bardzo mi sie podobają, może to kwestia spaczonego gustu, ale dużo mniej mnie odrzucają rany i oparzenia niż np. za wielka głowa Pullipa.
"It's not that I can't find worth in anything
It's just that I can't find worth in enough"
Manic Street Preachers

Awatar użytkownika
Only NM
Posty: 1254
Rejestracja: 16 sty 2012, 15:30
Kontakt:

Re: Skrzywdzone lalki

Post autor: Only NM »

Życie, to nie jest sport dla widzów!
- Dzwonnik z Notre Dame

Jeśli chcesz mnie odwiedzić kliknij TUTAJ

Awatar użytkownika
Ania_DollSecondHand
Posty: 1398
Rejestracja: 14 sty 2012, 22:48
Kontakt:

Re: Skrzywdzone lalki

Post autor: Ania_DollSecondHand »

Cieszę się, że moje słowa były jednymi z powodów do takiej ciekawej rozmowy :) To też jest tak, jak z wrażliwością i wyobraźnią - jedni straszliwie się boją podczas oglądania nawet tandetnego horroru (jak ja :D ), a inni mogą je sami oglądać w środku nocy i ich to nie rusza. Taka lalka porusza nie tylko kwestię estetyki, która może dotykać wrażliwców, ale także daje pole do popisu wyobraźni i wiele cech, jakie jej można przypisać przez jej wygląd, i przeżyć, które mogłoby się, że mogła mieć sprawia, że niektórzy mogą ją traktować, jak właśnie skrzywdzonego człowieka.

Oczywiście wszystko to chyba odnosi się do lalki, która została pięknie wykonana, a nie do lalki pomazianej czerwoną farbką :]

Awatar użytkownika
Lacrima
Posty: 1336
Rejestracja: 09 sty 2012, 19:09
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: Skrzywdzone lalki

Post autor: Lacrima »

Stary_Zgred pisze:Ja nadal katuję się "skrzywdzonymi lalkami". Dziś podziwiam nieboszczyków od Dika dolls. NIE-BO-SZCZY-KÓW. Ciekawe co popchnęło firmę do wyprodukowania "martwych" lalek. Dla mnie - bomba, ale koncept co najmniej kontrowersyjny:

Lethe: http://www.dkdoll.com/productsen.asp?id=179

Paradise, który jest chyba męskim odpowiednikiem szekspirowskiej Ofelii: http://www.dkdoll.com/productsen.asp?id=178
Nieboszczyki? W zyciu bym na to nie wpadła... jak dla mnie strasznie duzo w nich życia! Ani plam opadowych ani zmętniałej rogówki, ja nie mówie że maja od razu walnąć wzdęcie czy pózne stadium gnicia z oddzielającymi się tkankami ale prosze... to są co najwyżej wampiry. Bardzo ładne wampiry.
LuLu pisze:Ja ostatnio podziwiałam tutejsze http://www.flickr.com/photos/queengartr ... 238471064/ ooaki. Są to lalki głównie horrorowe, ale i tak jakość wykonania jest niezwykła!
oooone są paskudne! Celuloidy same w sobie są okropne ale jak wystyluzują lalke na celuloidowego potwora to nie mogę przestać sie wzdrygać. Wykonane świetnie i chyba osiągaja zamierzony efekt... brrrrrr..
You can't buy happiness, but you can buy dollies. And that's kind of the same thing.
Mój flickr: http://www.flickr.com/photos/108814335@ ... 910744495/

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 9 gości