Ostrzegam przed tą lalką...

Luźne rozmowy o lalkach
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
reiha
Posty: 4316
Rejestracja: 30 sie 2012, 00:23
Kontakt:

Re: Ostrzegam przed tą lalką...

Post autor: reiha »

Dzięki, Kiciu. Muszę się jej przyjrzeć dokładniej.
(to była jedna z lalek "mam wielką chcicę na jakąś nową", a później zupełnie o niej zapomniałam :facepalm:)

Awatar użytkownika
mysceneee
Posty: 63
Rejestracja: 05 lip 2013, 17:50
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: Ostrzegam przed tą lalką...

Post autor: mysceneee »

Jest na to dobra rada. Ja mojej umyłam włosy w szamponie zwiększającym objętość. Moim laluniom to pomaga ;)

Awatar użytkownika
Pat
Posty: 727
Rejestracja: 09 kwie 2012, 09:32
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: Ostrzegam przed tą lalką...

Post autor: Pat »

Mr.Bart pisze: Dobra, dobra. Tylko że w przypadku Mattela w ostatnich latach takie "wpadeczki" to norma. Na widok zdjęć promo człowiek mało nie mdleje a jak zobaczy efekt końcowy na półkach sklepowych to nic tylko się rozpłakać. Jeszcze niech tą Midge spierniczą to nie ręczę za siebie :zly:
Tak właśnie działa magia zdjęcia promo, i to nie tylko u mattela. Mnie rozczarowało wiele lalek, na promo świetna lalka, na żywo (czy na innych zdjęciach) już jakby mniej. Dlatego do zdjęć promo podchodzę z dużym dystansem.
Dolls... Dolls everywhere...

Awatar użytkownika
KiciaKocia
Posty: 1983
Rejestracja: 16 wrz 2012, 19:50
Kontakt:

Re: Ostrzegam przed tą lalką...

Post autor: KiciaKocia »

reiha pisze:Dzięki, Kiciu. Muszę się jej przyjrzeć dokładniej.
(to była jedna z lalek "mam wielką chcicę na jakąś nową", a później zupełnie o niej zapomniałam :facepalm:)
Nie ma za co. Ogólnie to nie jest tak źle. Po wymyciu żelu (bo grzywkę i tą "łysą" stronę" ma wyżelowaną) można jej włosy tak poukładać, że praktycznie tego nie widać. (By the way - mam też Summer z tej serii. Sprawdziłam i obie mają podobną ilość włosów, ale Summer nie ma prześwitów, bo ma inaczej zaczesane włosy. Wszystko się rozbija o ten nieszczęsny rozkład hairplugów...)
"Nikt, kto wymiotuje, nie wygląda elegancko, a już widok rzygającego smoka jest chyba najgorszy."

Awatar użytkownika
reiha
Posty: 4316
Rejestracja: 30 sie 2012, 00:23
Kontakt:

Re: Ostrzegam przed tą lalką...

Post autor: reiha »

Pat pisze:
Mr.Bart pisze: Dobra, dobra. Tylko że w przypadku Mattela w ostatnich latach takie "wpadeczki" to norma. Na widok zdjęć promo człowiek mało nie mdleje a jak zobaczy efekt końcowy na półkach sklepowych to nic tylko się rozpłakać. Jeszcze niech tą Midge spierniczą to nie ręczę za siebie :zly:
Tak właśnie działa magia zdjęcia promo, i to nie tylko u mattela. Mnie rozczarowało wiele lalek, na promo świetna lalka, na żywo (czy na innych zdjęciach) już jakby mniej. Dlatego do zdjęć promo podchodzę z dużym dystansem.
Ja mam tak - na promo lalka jest ohydna, a okazuje się być moją ulubioną z serii. Najładniejsza z promo - najbrzydsza w realu XD

Summer też jest ładna :zakochany: Podoba mi się ta seria, ale rzadko używam Barbiów do zdjęć i szycia, więc nie ma sensu, żebym rozszerzała swój zbiór. Zachwycam się nimi na odległość.

Awatar użytkownika
mobe
Posty: 834
Rejestracja: 18 lis 2012, 15:26
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt:

Re: Ostrzegam przed tą lalką...

Post autor: mobe »

Mam Luxurową Teresę i w sklepie właśnie zwracałam uwagę na oczy. Wiele Teresek miało je zbyt głęboko osadzone i wyglądały, jakby się ktoś za długo bawił w simsach tym suwakiem do ustawiania oczu.

Awatar użytkownika
Sakura
Posty: 59
Rejestracja: 01 mar 2014, 17:36
Kontakt:

Re: Ostrzegam przed tą lalką...

Post autor: Sakura »

Ja specjalnie nie lubię lalek z upiętymi włosami, a gdy taka do mnie trafi ma rozpuszczane włosy i układane za pomocą wrzątku. Zazwyczaj jest ich dużo, ale nigdy nie wiadomo co Mattel wymyśli... :facepalm:

Awatar użytkownika
barbusia77
Posty: 1915
Rejestracja: 25 wrz 2013, 11:20
Kontakt:

Re: Ostrzegam przed tą lalką...

Post autor: barbusia77 »

Sakura pisze:Ja specjalnie nie lubię lalek z upiętymi włosami, a gdy taka do mnie trafi ma rozpuszczane włosy i układane za pomocą wrzątku. Zazwyczaj jest ich dużo, ale nigdy nie wiadomo co Mattel wymyśli... :facepalm:
To tak jak ja! Ostatnio rozplatalam cieniutkie warkoczyki u Lei i potraktowalam całą fryzurę wrzątkiem :) Wg mnie Barbie musi miec długie rozpuszczone wlosy a nie jakieś koki czy inne sploty. ;)
<3

Awatar użytkownika
Sakura
Posty: 59
Rejestracja: 01 mar 2014, 17:36
Kontakt:

Re: Ostrzegam przed tą lalką...

Post autor: Sakura »

barbusia77 pisze:
Sakura pisze:Ja specjalnie nie lubię lalek z upiętymi włosami, a gdy taka do mnie trafi ma rozpuszczane włosy i układane za pomocą wrzątku. Zazwyczaj jest ich dużo, ale nigdy nie wiadomo co Mattel wymyśli... :facepalm:
To tak jak ja! Ostatnio rozplatalam cieniutkie warkoczyki u Lei i potraktowalam całą fryzurę wrzątkiem :) Wg mnie Barbie musi miec długie rozpuszczone wlosy a nie jakieś koki czy inne sploty. ;)
A po za tym mnie najbardziej drażnią wyciągające się spod gumki włosy... Taka fryzura szybko się psuje :szok:

sipkovaruzenka
Posty: 2
Rejestracja: 28 cze 2014, 11:35
Kontakt:

Re: Ostrzegam przed tą lalką...

Post autor: sipkovaruzenka »

Nam się trafiła właśnie taka łysa Ghoulia - dokładnie ta z dwupaku z Cleo Szalony Naukowiec, czy jakoś tak. Jak ściągnie się lalce kucyk, to wręcz wyczuwa się nierównomiernie rozprowadzenie włosów, strona lewa gęściuteńko włos przy włosie, strona prawa kępki co 4 mm. Dwa dni walczyłam z przesunięciem lekkim przedziałku, i jest odrobinę lepiej, niestety brak kłaków jest na tyle widoczny, że wkurza i praktycznie trzeba ustawić lalkę od lewej strony, żeby tego nie oglądać.
Dla porównania Cleo z tego samego pudełka też ma na czubku głowy fryz oszczędnościowy co 4 mm, ale ona ma chociaż przedziałek na środku głowy i w efekcie końcowym prezentuje się dużo lepiej.

Awatar użytkownika
reiha
Posty: 4316
Rejestracja: 30 sie 2012, 00:23
Kontakt:

Re: Ostrzegam przed tą lalką...

Post autor: reiha »

Moja jest ok, jedyne zastrzeżenie mam do zeza i klejogluta. Może z Twojej też wycieka klej? Jeśli tak, to terapia pudrem dla niemowląt może poprawić jej stan, włosy będą puszyste i trochę zakryją ubytki w rootowaniu.

(i ona ma rozpuszczone włosy :P)

Awatar użytkownika
Szklanooka
Posty: 1282
Rejestracja: 02 paź 2012, 19:43
Kontakt:

Re: Ostrzegam przed tą lalką...

Post autor: Szklanooka »

Włosy są wszywane lalkom ręcznie i lepiej lub gorzej zrobione trafiają się losowo niezależnie od tego jaka to lalka. Porównywałam sobie np. dwie te same Ashlynn i dwie Draculaury z tej samej serii - każda ma wszyte włosy inaczej.

Awatar użytkownika
hamtaro_wielki
Posty: 151
Rejestracja: 30 gru 2011, 12:21
Lokalizacja: woj. pomorskie
Kontakt:

Re: Ostrzegam przed tą lalką...

Post autor: hamtaro_wielki »

sipkovaruzenka pisze:Nam się trafiła właśnie taka łysa Ghoulia - dokładnie ta z dwupaku z Cleo Szalony Naukowiec, czy jakoś tak. Jak ściągnie się lalce kucyk, to wręcz wyczuwa się nierównomiernie rozprowadzenie włosów, strona lewa gęściuteńko włos przy włosie, strona prawa kępki co 4 mm. Dwa dni walczyłam z przesunięciem lekkim przedziałku, i jest odrobinę lepiej, niestety brak kłaków jest na tyle widoczny, że wkurza i praktycznie trzeba ustawić lalkę od lewej strony, żeby tego nie oglądać.
Dla porównania Cleo z tego samego pudełka też ma na czubku głowy fryz oszczędnościowy co 4 mm, ale ona ma chociaż przedziałek na środku głowy i w efekcie końcowym prezentuje się dużo lepiej.
Ja mam na odwrót Ghulia to cud, mód i orzeszki, ale Cleo to ups...

Awatar użytkownika
reiha
Posty: 4316
Rejestracja: 30 sie 2012, 00:23
Kontakt:

Re: Ostrzegam przed tą lalką...

Post autor: reiha »

:facepalm:

Znalazłam swoją Viperinę (FCA) z wężami urwanymi do połowy, po prostu klej się wykruszył. Wystarczyło lekko pociągnąć, żeby odpadły do końca.

Mieszka w zamkniętym pudełku, nie wiem czy to wina braku powietrza, czy to kolejny bubel od mattela. Wyobrażam sobie radość ludzi trzymających ją w oryginalnym pudle, czekającym aż zyska na wartości.

Awatar użytkownika
MajorMistakes
Posty: 1399
Rejestracja: 26 lis 2012, 05:48
Kontakt:

Re: Ostrzegam przed tą lalką...

Post autor: MajorMistakes »

To nie ostrzeżenie, tylko pytanie o disney animators collection- Roszpunkę. Kupiłam ją używaną i przyszła wczoraj, piękna i w ubranku. Ale są dwa problemy: ma dziwnie rzadkie włosy, no i twarz pomalowaną... oryginalnie. Pomijam anizocorię, zdarza się najlepszym. Jednak lalka ma jedno załamanie powieki wyraźnie ciemniejsze i grubsze, oraz linię rzęs nachodzącą na twardówkę. Całość wygląda jakby ktoś nie będący "into repaint" próbował ćwiczyć na firmowym makijażu. Nie wystawiłam jeszcze opinii na Allegro, i zależy mi na informacji- czy to możliwe, żeby nie taka znowu tania lalka miała takie niedoróbki? Nie chcę skrzywdzić sprzedającego, bo lalkę wysłał bezpiecznie i szybko (z bonusem-kinder niespodzianką :)), ale ten makijaż naprawdę wygląda dziiiwnie.
No nie mogę na nią paczeć, chyba zrobię przetarg na repaint, bo mold przesłodki :( To miała być nagroda za zdaną okulistykę, a siedzę nad nią i się gryzę- zostałam zrobiona w ciula, czy to mattelowska jakość...
Wisdom comes from experience. Experience is often a result of lack of wisdom.

http://offwithmyheadhead.blogspot.com/

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 9 gości