Reroot

Repaintujesz lalki? Zajmujesz się rerootem? Koniecznie nam pokaż!
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
BarbieDream
Posty: 1713
Rejestracja: 29 gru 2011, 17:38
Lokalizacja: Lublin
Kontakt:

Reroot

Post autor: BarbieDream »

reiha pisze:nie zmieszczą się zgięte jeszcze na pół? Zaginam swoje i nawlekam właśnie tym łukiem, żeby nie końcówkami, bo się rozłażą :P

:mysli: to jest myśl!!!! :hurra:

Awatar użytkownika
Asiasta
Posty: 763
Rejestracja: 01 mar 2017, 19:16
Kontakt:

Re: Reroot

Post autor: Asiasta »

NinaMarie pisze:Ja tez poszukuję igły do rerootu! Gdzie ją mogę kupić? Szukałam na Allegro i nie ma. Nie znam sklepów internetowych z rzeczami do rerootów i repaintów, ale jeśli ktoś tu zna to proszę o odp :)
Ja używam zwykle igly kupione przez moją siostre chyba na jakimś bazarze. W pasmenteriach byly same male.
Kosmyki wlosow nawlekam nawlekaczem do nici. Sposób rootowania to guzelek na srodku kosmyka i w miejscu guzelka zgiete w pół .
Po południu zrobie zdjecieczestawu igieł, z ktorego 2 wykorzystuję do rerootu. Główki sa cienkie ale nawlekaczem bez trudu mozna nawlec kosmyk.

-- 1 lut 2018, o 06:13 --
BarbieDream pisze:Dziękuję <3 No właśnie zaczęłam taką zwykłą igłą z zestawu :) Ale strasznie irytuje mnie nawlekanie włosów na igłę - mam nylonowe włosy, mocno postrzępione na końcach :/ Nie ma jakiejś szybszej metody?
Uzyj nawlekacza do nici. Metoda supelkowa: włóż kosmyk w petelke i zanim przeciagniesz nawlekacz przez otwór przekrec raz nawlekacz inaczej wlosy zablokują sie tuz przy dziurce. Mialam zdjecia gdzies jak to robie pozniej podesle. Bywa ze przy reroocie nawlekacz urwał sie wiec warto miec kilka pod reka.

Awatar użytkownika
BarbieDream
Posty: 1713
Rejestracja: 29 gru 2011, 17:38
Lokalizacja: Lublin
Kontakt:

Re: Reroot

Post autor: BarbieDream »

Nawlekacz do nici sie sprawdza... tylko, że zrobiłam 1/4 rotowania dookoła głowy i juz rozwaliłam 3 :(

Awatar użytkownika
Carmazin
Moderator
Posty: 738
Rejestracja: 10 cze 2015, 20:49
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Re: Reroot

Post autor: Carmazin »

ja nawlekam żyłką do biżuterii. składam kawałek na pół przeciąga przez pętelkę włosy a dwa końce przez ucho igły.

Awatar użytkownika
Czarnab1
Posty: 1626
Rejestracja: 16 lut 2016, 01:55
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: Reroot

Post autor: Czarnab1 »

Asiasta pisze: Ja używam zwykle igly kupione przez moją siostre chyba na jakimś bazarze. W pasmenteriach byly same male.
Kosmyki wlosow nawlekam nawlekaczem do nici. Sposób rootowania to guzelek na srodku kosmyka i w miejscu guzelka zgiete w pół .
Po południu zrobie zdjecieczestawu igieł, z ktorego 2 wykorzystuję do rerootu. Główki sa cienkie ale nawlekaczem bez trudu mozna nawlec kosmyk.
Igły kupiłam w chińskim sklepie w Pułtusku. Nie da się nimi szyć, bo są strasznie tępe, za to długie do rerootu są naprawdę super. Do twardych główek używam wygiętej tapicerskiej igły do dolnych dziurek. :D

Ja też używam nawlekacza. Chiński rozpadł się po 2 nawlekaniu. Drugi z niemiec wytrzymał 5 główek i nie zepsuł się jeszcze. Na oko widać że jest lepiej wykonany.

Awatar użytkownika
Asiasta
Posty: 763
Rejestracja: 01 mar 2017, 19:16
Kontakt:

Re: Reroot

Post autor: Asiasta »

BarbieDreasm wyslalam ci pw ale nie wiem czy dojdzie bo wiadomość wysłana rano do Daga wciaz czeka na wyslanie.
Moj nawlekacz wytrzymał 2 rerooty. Pierwszy rozpadł sie szybko bo na siłę przeciagalam włosy przez oczko. Późnej gdy już nabrałam wyprawy i opracowałam technikę szlo gładko.

Awatar użytkownika
BarbieDream
Posty: 1713
Rejestracja: 29 gru 2011, 17:38
Lokalizacja: Lublin
Kontakt:

Re: Reroot

Post autor: BarbieDream »

Moje niemieckie nawlekacze przegrały z moja siła ;p Teraz sprobuje jak radziła Asiasta z przekręcaniem, ale dopiero jak kupię nowe nawlekacze :)

Awatar użytkownika
Preity
Posty: 70
Rejestracja: 16 cze 2016, 21:27
Kontakt:

Re: Reroot

Post autor: Preity »

Co prawda nie do rerootu, ale do zwykłego szycia korzystam z takiego nawlekacza: https://houseofcotton.pl/pl/p/Nawlekacz-do-nici/616 zdecydowanie wytrzymalszy niż te dostępne w karnetach z igłami.
Każdy ma swą przystań,
taki mały port.
I na jawie i we śnie,
musi tylko wierzyć, że dopłynie tam.


Tercet Egzotyczny - Noc w Ekwadorze

Awatar użytkownika
Asiasta
Posty: 763
Rejestracja: 01 mar 2017, 19:16
Kontakt:

Re: Reroot

Post autor: Asiasta »

Udało mi się odnaleźć zdjęcia z mojego pierwszego rerootu dla Hollywood Hair Barbie.
Igłę wbijam w otwór główką ( stroną po której jest otwór)

Następnie w oczko wkładam nawlekacz

Do nawlekacza wkładam kosmyk zgięty w pół i następnie obracam nawlekacz w górę lub w dół, kosmyk powinien utworzyć taka pętelkę jak na zdjęciu poniżej. Dzięki temu włosy bez problemu przejdą przez otwór igły. Inaczej włosy będą się blokować przy otworze, a przeciąganie ich na siłę może skutkować tym, że nawlekasz nie wytrzyma i pęknie drucik. Tutaj widać włosy już po przeciągnięciu przez otwór igły. Tym sposobem jednym nawlekaczem zrobiłam reroot Jasminie ( włosy do ziemi) i Dee Dee, której wyprostowane włosy sięgają poza kolana. Zanim opracowałam tę technikę zniszczyłam 2 nawlekacze przy Hollywoodce :blush:


Wypróbuj mój sposób i koniecznie daj znać jak Ci pójdzie :)

A tutaj igły których używam, wyciągniętą igłą ( 6 cm długości ) robiłam reroot Dee Dee i Jasminie. Na zdjęciach powyżej używałam zwykłej igły, która była za krotka. Wówczas nie miałam jeszcze tego zestawu.


-- 3 lut 2018, o 22:28 --
Preity pisze:Co prawda nie do rerootu, ale do zwykłego szycia korzystam z takiego nawlekacza: https://houseofcotton.pl/pl/p/Nawlekacz-do-nici/616 zdecydowanie wytrzymalszy niż te dostępne w karnetach z igłami.
Dzięki za info myślę, że zdecydowanie będą wygodniejsze w użyciu niż te metalowe.

//Usunięto nieaktywne link do zdjęć. Miranda

Awatar użytkownika
BarbieDream
Posty: 1713
Rejestracja: 29 gru 2011, 17:38
Lokalizacja: Lublin
Kontakt:

Re: Reroot

Post autor: BarbieDream »

Dziękuje za wszystkie rady :) jutro lecę po następne nawlekacze :)

Awatar użytkownika
Preity
Posty: 70
Rejestracja: 16 cze 2016, 21:27
Kontakt:

Re: Reroot

Post autor: Preity »

Są wytrzymalsze. Swój testowałam przy zszywaniu włóczką i dał radę bez problemów, a metalowe potrafiły mi się rozleceć już przy grubszych niciach. Co do igieł do rerootu to może warto w pasmanteriach popytać o zestaw długich igieł do cerowania. Takie igły mają dość duże oczka by można było używać dość grubych nici/włóczek i można je znaleźć w ogólnoużytkowych zestawach igieł do szycia, ale wtedy dostaje się w pakiecie zestaw niepotrzebnych igieł.
Każdy ma swą przystań,
taki mały port.
I na jawie i we śnie,
musi tylko wierzyć, że dopłynie tam.


Tercet Egzotyczny - Noc w Ekwadorze

Awatar użytkownika
Asiasta
Posty: 763
Rejestracja: 01 mar 2017, 19:16
Kontakt:

Re: Reroot

Post autor: Asiasta »

No właśnie duże oczka w igłach nie są wskazane przy reroocie bo mogą porozrywać gęsto umieszczone dziurki. Moje są przynajmniej dla mnie idealne. Ta, którą używałam bez problemu przechodziła przez dziurki w głowie i nie miałam problemu z przeciągnięciem przez nią włosów.

Awatar użytkownika
reiha
Posty: 4316
Rejestracja: 30 sie 2012, 00:23
Kontakt:

Re: Reroot

Post autor: reiha »

NinaMarie pisze:A jak to się sprawdzi u lalek Monster High i Ever After High?
nie widziałam Twojego komentarza :(( Robię MH tymi samymi igłami, przy czym przebicie się krótszą igłą czasami jest masakryczne, bo one mają takie twarde głowy w okolicy uszu :( Ostatnio musiałam co kawałek odkładać główkę na ciepły kaloryfer i wspomagać się cążkami (i tak miałam pościerane ręce, głównie kiedy igła wychodziła oblepiona resztkami kleju). W niektórych miejscach się poddałam, uznałam że najwyżej na koniec zaleję wszystko klejem, bo wolałam porozrywać dziurki niż dalej cierpieć :P


Awatar użytkownika
Ner
Posty: 512
Rejestracja: 25 gru 2013, 18:39
Lokalizacja: mazowieckie
Kontakt:

Re: Reroot

Post autor: Ner »

Wszywam włosy bardzo podobnie, jak Asiasta (też jest element z nawlekaniem włosów na igłę, na początku używałam takiego sklepowego nawlekacza, a ostatnio chłopak mi załatwił sam drucik, dzięki czemu mogę sama decydować o wielkości pętelki).
Z tym, że ja igłę nawlekam poza lalką :D
Nakłuwam główkę od wierzchu inną igłą - taką do strzykawek o dużej średnicy. Jak już ją wyprowadzę przez otwór w szyi, to czubek zwykłej igły wpycham w dziurkę, tak, że obie igły są połączone, a następnie wypycham je od dołu, żeby razem wyszły górą. ;P
Strasznie to zagmatwane... Ale kiedyś zrobię zdjęcia.

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 7 gości