Peruczki dla łysych lalek

Repaintujesz lalki? Zajmujesz się rerootem? Koniecznie nam pokaż!
Awatar użytkownika
laluna
Posty: 112
Rejestracja: 09 kwie 2013, 12:20
Kontakt:

Re: Peruczki dla łysych lalek

Post autor: laluna »

gdyby ktoś chciał zerknąć na tkaną peruczkę to zapraszam na mojego bloga :) skończyłam tkać i dokończyłam tutorial...może komuś się przyda

Awatar użytkownika
Sakura
Posty: 59
Rejestracja: 01 mar 2014, 17:36
Kontakt:

Re: Peruczki dla łysych lalek

Post autor: Sakura »

Ja mam całkiem fajny sposób na perukę dla lalki. Po pierwsze lalka musi mieć głowę rozmiaru tych starszych Barbie. Po drugie przyda się lalka nowym typem główki, najlepiej fashionistka, bo one nie mają włosów mocowanych na klej. Mając główkę od fashionistki należy uciąć ją jak najbliżej linii włosów, ale tak, by zostało trochę winylu, inaczej będzie się sypać. Po odcięciu włosów od głowy należy wyrównać ucięty kawałek głowy (trochę uszu i winylu do okoła głowy zawsze zostanie, ale to jest niemal nie widoczne). Najlepiej obrócić sobie peruczkę winylem ze środka na zewnątrz. Potem poobcinać nadmiar dookoła i wygładzić pilniczkiem do paznokci i już ;)

A wygląda to tak:
Obrazek

Na lalce natomiast prezentuje się tak:
Obrazek

Pokazałam na zdjęciu dwie takie same lalki, z których jedna (blondynka) ma taką perukę. Wygląda to całkiem nieźle, a kolor fashionistek z moldem Generation Girl pasuje do większości starszych Barbie. Napisałam ten post, ponieważ wielu kolekcjonerów kupuje fashionistki tylko dla ciałek, a może komuś akurat przyda się taka peruczka ;)


Awatar użytkownika
Sakura
Posty: 59
Rejestracja: 01 mar 2014, 17:36
Kontakt:

Re: Peruczki dla łysych lalek

Post autor: Sakura »

Dzięki Lunarh :D Na pomysł takich peruczek wpadłam przypadkiem, a inspiracją była słynna Barbie Fashion Queen, która również miała peruki na bazie winylu. Pomyślałam, że z lalki też się da coś takiego zrobić, poeksperymentowałam i wyszło całkiem nieźle ;)

Awatar użytkownika
BarbieDream
Posty: 1713
Rejestracja: 29 gru 2011, 17:38
Lokalizacja: Lublin
Kontakt:

Re: Peruczki dla łysych lalek

Post autor: BarbieDream »

To prawda! Świetny pomysł! Miałam biedną superstarkę, której pękł skalp ;/ Dzięki Tobie i główce fashionistki, która walała się od paru ładnych miesięcy, ma nowe włooosy! <3
Tylko niestety ja musiałam podmienić lalki skalpami... Bo nie dało rady zrobić dla niej peruczki.

Awatar użytkownika
Sakura
Posty: 59
Rejestracja: 01 mar 2014, 17:36
Kontakt:

Re: Peruczki dla łysych lalek

Post autor: Sakura »

BarbieDream najważniejsze, że ma włosy, a reszta to szczegóły ;)

Awatar użytkownika
MajorMistakes
Posty: 1399
Rejestracja: 26 lis 2012, 05:48
Kontakt:

Re: Peruczki dla łysych lalek

Post autor: MajorMistakes »

Ahem... A czy ktoś z szanownego grona produkuje peruki? Mam łysula na stanie, i chociaż planowałam śmiałe próby zrobienia własnymi rękami, to życie zweryfikowało te plany, wolę jednak kupną. Przeglądam Ebaya, ale chwilowo nic nie wpadło mi w oczy, pomyślałam, że popytam bardziej utalentowanych i zaproponuję ordynarny piniondz.
Wisdom comes from experience. Experience is often a result of lack of wisdom.

http://offwithmyheadhead.blogspot.com/

Awatar użytkownika
Stary_Zgred
Posty: 2607
Rejestracja: 29 gru 2011, 12:58
Kontakt:

Re: Peruczki dla łysych lalek

Post autor: Stary_Zgred »

MajorMistakes pisze:Ahem... A czy ktoś z szanownego grona produkuje peruki? Mam łysula na stanie, i chociaż planowałam śmiałe próby zrobienia własnymi rękami, to życie zweryfikowało te plany, wolę jednak kupną. Przeglądam Ebaya, ale chwilowo nic nie wpadło mi w oczy, pomyślałam, że popytam bardziej utalentowanych i zaproponuję ordynarny piniondz.
Ja produkuję, ale to jest tak nudne i wkurzające zajęcie, że zrobienie jednej zajmuje mi miesiąc z okładem. No i z tego powodu robię tylko dla swoich.
Może spróbowałabyś uszyć furwiga? Proste toto i ładnie na lalce wygląda.
Obrazek

Awatar użytkownika
MajorMistakes
Posty: 1399
Rejestracja: 26 lis 2012, 05:48
Kontakt:

Re: Peruczki dla łysych lalek

Post autor: MajorMistakes »

Zgredzie, oglądałam różne tutoriale- i jednak rozwaliła mnie grzywka. Włosy się skończyły, nowych w okazyjnej cenie nie widać, a na moje poronione próby szkoda takich droższych. Furwigi bardzo mi się podobają, ale raczej dla samczyka, nie dla dziewczynki.

A, jeszcze prywata- czy dalej masz adres z zachodniej Polski, czy używasz tego centralnego? Bo Draka patrzy na mnie wielkimi, smutnymi oczami i mówi "Ty głupia istoto. Chciałaś pieniędzy od tej dobrej, dobrej kobiety, która ci tak pięknie zrepaintowała Ćmę? Wstydź się!". No to się wstydzę. Niech to będzie mój wkład w rozwój sztuki polskiej :)
Wisdom comes from experience. Experience is often a result of lack of wisdom.

http://offwithmyheadhead.blogspot.com/

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości