Tatuaże u lalek
-
- Posty: 13
- Rejestracja: 10 lut 2012, 17:44
- Kontakt:
Tatuaże u lalek
Oczywiście nie chodzi mi o to, że robimy lalce prawdziwy tatuaż.
Chodzi mi oczywiście to takie malowane/przyklejane.
Widziałam wiele lalek z tatuażami i chciałabym zrobić taki mojej dal.
Nie wiem jak się do tego zabrać i dodatkowo nie uszkodzić plastiku.
Czym go zrobić? Jak? Proszę pomóżcie.
(Mam nadzieję, że nie ma jeszcze takiego posta )
<my-sweet-doll.blogspot.com>
Chodzi mi oczywiście to takie malowane/przyklejane.
Widziałam wiele lalek z tatuażami i chciałabym zrobić taki mojej dal.
Nie wiem jak się do tego zabrać i dodatkowo nie uszkodzić plastiku.
Czym go zrobić? Jak? Proszę pomóżcie.
(Mam nadzieję, że nie ma jeszcze takiego posta )
<my-sweet-doll.blogspot.com>
- lijevne
- Posty: 54
- Rejestracja: 09 cze 2012, 19:04
- Lokalizacja: Olsztyn
- Kontakt:
Re: Tatuaże u lalek
Nigdy czegoś takiego nie robiłam, ale wydaje mi sie że jeśli chcesz takowy namalować to farba akrylowa byłaby idealna ;D
- reiha
- Posty: 4316
- Rejestracja: 30 sie 2012, 00:23
- Kontakt:
Re: Tatuaże u lalek
A czy farba akrylowa nie zostawi trwałych śladów na plastiku?
Może poszukaj jakiegoś łatwozmywalnego tatuażu dla ludzi i najpierw wypróbuj na innej lalce/zabawce z podobnego materiału? Jeśli uda się łatwo zmyć, będzie mniejsze ryzyko, że uszkodzisz dala. Moim zdaniem na początku nie ma sensu używać czegoś trwałego, lepiej oswoić się z nową ozdobą, metodą prób i błędów sprawdzić które miejsce jest najodpowiedniejsze, i czy po tygodniu wzór się nie znudził.
Kiedyś malowałam schleichowe konie suchą pastelą i wszystko się łatwo zmyło, nawet mimo faktury sierści (właściwie, to prawie całkowicie zmyło się natychmiast po potarciu palcem ). Użyłam wersji pasteli w kredce, nie w "wałeczku" Nie mam pojęcia jaka jest prawidłowa nazwa
Może poszukaj jakiegoś łatwozmywalnego tatuażu dla ludzi i najpierw wypróbuj na innej lalce/zabawce z podobnego materiału? Jeśli uda się łatwo zmyć, będzie mniejsze ryzyko, że uszkodzisz dala. Moim zdaniem na początku nie ma sensu używać czegoś trwałego, lepiej oswoić się z nową ozdobą, metodą prób i błędów sprawdzić które miejsce jest najodpowiedniejsze, i czy po tygodniu wzór się nie znudził.
Kiedyś malowałam schleichowe konie suchą pastelą i wszystko się łatwo zmyło, nawet mimo faktury sierści (właściwie, to prawie całkowicie zmyło się natychmiast po potarciu palcem ). Użyłam wersji pasteli w kredce, nie w "wałeczku" Nie mam pojęcia jaka jest prawidłowa nazwa
- Mangalarga
- Posty: 2805
- Rejestracja: 30 gru 2011, 14:03
- Lokalizacja: Edynburg, Szkocja
- Kontakt:
Re: Tatuaże u lalek
Ja też zbieram konie i mam w planach sporo przeróbekreiha pisze:Kiedyś malowałam schleichowe konie suchą pastelą i wszystko się łatwo zmyło, nawet mimo faktury sierści (właściwie, to prawie całkowicie zmyło się natychmiast po potarciu palcem ). Użyłam wersji pasteli w kredce, nie w "wałeczku" Nie mam pojęcia jaka jest prawidłowa nazwa
W przypadku malowania modeli koni suche pastele (ale starte na proszek i nakładane pędzelkiem) są jedną z najpopularniejszych metod, bo dają bardzo naturalny efekt jeśli chodzi o przejścia między odcieniami sierści. Tylko każdą warstwę trzeba zabezpieczyć spryskując figurkę werniksem czy innym lakierem.
Tyle, jeśli chodzi o offtopa, w razie czego zapraszam na PW
Tatuaże u lalek wykonywane są farbami, najczęściej akrylami, niektórzy używają też do lalek słabo rozcieńczonych akwareli. Jednak ja poćwiczyłabym malowanie takich ozdób na jakichś tanich klonach (oczywiście cieniutkim pędzelkiem, żeby nie zepsuć efektu). Poza tym ewentualne zmycie takiej ozdoby może być trudne, bo aceton może stopić plastik. Ale może jest na forum ktoś, kto lepiej doradzi w tym temacie
- privace
- Posty: 2499
- Rejestracja: 27 gru 2011, 12:23
- Kontakt:
Re: Tatuaże u lalek
A jak komuś brak talentu to proponowałabym naklejki- tatuaże na paznokcie (nail art tattoo)
Po pierwsze są to maciupkie wzorki, po drugie kolor nie styka się z ciałem lalki (bo to nadruk na folii), po trzecie praktycznie można kupić każdy wzór jaki nam się zamarzy (kwiatki, chińskie literki).
Po pierwsze są to maciupkie wzorki, po drugie kolor nie styka się z ciałem lalki (bo to nadruk na folii), po trzecie praktycznie można kupić każdy wzór jaki nam się zamarzy (kwiatki, chińskie literki).
- elianka
- Posty: 701
- Rejestracja: 12 mar 2012, 16:38
- Kontakt:
Re: Tatuaże u lalek
Ja zrobiłam lalkom dwa tatuaże - jeden akrylówką ręcznie a drugi za pomocą nail stamps :_
-
- Posty: 13
- Rejestracja: 10 lut 2012, 17:44
- Kontakt:
Re: Tatuaże u lalek
Dzięki za odpowiedzi.
Myślę, że na pewno zastosuję jedną z tych metod:D
Naklejki lub tatuaże ludzkie wydają mi się obiecujące.
Wypróbuję wszystko. Oczywiście na jakiejś eksperymentalnej barbie!
Myślę, że na pewno zastosuję jedną z tych metod:D
Naklejki lub tatuaże ludzkie wydają mi się obiecujące.
Wypróbuję wszystko. Oczywiście na jakiejś eksperymentalnej barbie!
- wampi
- Posty: 64
- Rejestracja: 12 wrz 2012, 00:43
- Kontakt:
Re: Tatuaże u lalek
Na gumowej powierzchni nie pójdzie, to od razu powiem
Ja polecam jak najabardziej naklejane tatuaże (jak z gum do żucia ) ale jednk NAJPIERW trzeba plastik spsikać podkładem (np. Mr Super Clear, puszka kosztuje od 50 do 70zł - polecam zawsze) aby zwyczajnie się nie ześlizgiwał. Potem tatuaż a potem znowu lakier.
Na allegro tego od groma jest.
Z malowaniem - jak powyżej. Akryl będzie spływał kroplami, jeżeli plastik nie jest zabezpieczony (chyba że plastik jest chropowaty, ale na barbie czy monsterkach to nie pójdzie) więc - jak wyżej.
Akryle polecam Vallejo (około 9zł/butelka) lub Testors.
Ogólnie do modowania wszelkiego to do sklepu modelarskiego, nie plastycznego, warto się przejść.
A zmywanie? Na pewno nie spirytusem!!! Zmywacz do paznokci z acetonem lub bez (trzeba przetestować jak reaguje na zmywacz plastik) - koszt koło 2zł.
Ja polecam jak najabardziej naklejane tatuaże (jak z gum do żucia ) ale jednk NAJPIERW trzeba plastik spsikać podkładem (np. Mr Super Clear, puszka kosztuje od 50 do 70zł - polecam zawsze) aby zwyczajnie się nie ześlizgiwał. Potem tatuaż a potem znowu lakier.
Na allegro tego od groma jest.
Z malowaniem - jak powyżej. Akryl będzie spływał kroplami, jeżeli plastik nie jest zabezpieczony (chyba że plastik jest chropowaty, ale na barbie czy monsterkach to nie pójdzie) więc - jak wyżej.
Akryle polecam Vallejo (około 9zł/butelka) lub Testors.
Ogólnie do modowania wszelkiego to do sklepu modelarskiego, nie plastycznego, warto się przejść.
A zmywanie? Na pewno nie spirytusem!!! Zmywacz do paznokci z acetonem lub bez (trzeba przetestować jak reaguje na zmywacz plastik) - koszt koło 2zł.
http://www.etsy.com/shop/ClothingBureau ZAPRASZAM serdecznie, ubranka na Pullipy i na BJD
http://wampirencja.pinger.pl/ A tutaj zapraszam do komentowania moich ubranek tudzież lalków
http://wampirencja.pinger.pl/ A tutaj zapraszam do komentowania moich ubranek tudzież lalków
- Amaretta102
- Posty: 12
- Rejestracja: 07 maja 2012, 20:28
- Lokalizacja: Knurów
- Kontakt:
Re: Tatuaże u lalek
Ja również użyłabym naklejek, wydaje mi się to dobrym pomysłem. Jak się znudzi czy coś, to nie zostanie na zawsze (chyba )
Amaretta102 http://amaretta1234.blogspot.com/
- Dark-Beauty
- Posty: 740
- Rejestracja: 11 lut 2012, 17:12
- Lokalizacja: Lublin
- Kontakt:
Re: Tatuaże u lalek
ja widziałam duże zestawy tatuaży naklejanych o realistycznym wyglądzie - 1zł arkusz..są w nim też takie pasujące wielkościa do lalek, chyba mojemu samurajowi smoka zafunduję
Zapraszam
http://darkbeautydoll.blogspot.com/ (Barbie model muse - szycie)
http://dark-beauty-dal.blogspot.com/ (od niedawna little dal+obitsu 11cm)
http://www.flickr.com/photos/81974816@N02/ (galeria)
http://darkbeautydoll.blogspot.com/ (Barbie model muse - szycie)
http://dark-beauty-dal.blogspot.com/ (od niedawna little dal+obitsu 11cm)
http://www.flickr.com/photos/81974816@N02/ (galeria)
- nmin
- Posty: 441
- Rejestracja: 24 lis 2012, 23:18
- Lokalizacja: Watford (UK)
- Kontakt:
Re: Tatuaże u lalek
Jeśli przykleiłabym takie naklejki na paznokcie do obitsu i zostałyby później po nich brzydkie, lepkie plamy, to da się to jakoś bezawaryjnie usunąć? Czym na przykład? Bo przyznam, że chętnie "zrobiłabym" taki tatuaż mojej lalce, pasuje mi do pomysłu, jaki na nią mam...
Dolls Around The Corner [Blog] [Facebook]
- verrin
- Posty: 220
- Rejestracja: 31 lip 2012, 16:18
- Kontakt:
Re: Tatuaże u lalek
Może spróbuj spirytusem? Zmywacz do paznokci ładnie usuwa takie rzeczy ale może lepiej nie ryzykować, mógłby rozpuścić plastik.nmin pisze:Jeśli przykleiłabym takie naklejki na paznokcie do obitsu i zostałyby później po nich brzydkie, lepkie plamy, to da się to jakoś bezawaryjnie usunąć? Czym na przykład? Bo przyznam, że chętnie "zrobiłabym" taki tatuaż mojej lalce, pasuje mi do pomysłu, jaki na nią mam...
- Lacrima
- Posty: 1336
- Rejestracja: 09 sty 2012, 19:09
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Tatuaże u lalek
Jak to jest klej to najlepiej takie coś jak Barlon, wszelkie klejace rzeczy z plastiku pomyslnie zdejmuje, a i farby nie zdażyło mi sie uszkodzić.
You can't buy happiness, but you can buy dollies. And that's kind of the same thing.
Mój flickr: http://www.flickr.com/photos/108814335@ ... 910744495/
Mój flickr: http://www.flickr.com/photos/108814335@ ... 910744495/
- Elka
- Posty: 629
- Rejestracja: 07 lis 2014, 12:47
- Lokalizacja: podkarpacie
- Kontakt:
Re: Tatuaże u lalek
Odkopuję wątek.
"Robił" ktoś kiedyś tatuaż lalkom BJD.
Czym w ogóle taki tatuaż zrobić, żeby trwale nie uszkodzić żywicy i żeby w razie czego po jakimś czasie można go było usunąć nie zostawiając śladu.
Malować, rysować czy naklejać? Jakich materiałów użyć, czym utrwalić.
Radźcie.
"Robił" ktoś kiedyś tatuaż lalkom BJD.
Czym w ogóle taki tatuaż zrobić, żeby trwale nie uszkodzić żywicy i żeby w razie czego po jakimś czasie można go było usunąć nie zostawiając śladu.
Malować, rysować czy naklejać? Jakich materiałów użyć, czym utrwalić.
Radźcie.
- MajorMistakes
- Posty: 1399
- Rejestracja: 26 lis 2012, 05:48
- Kontakt:
Re: Tatuaże u lalek
http://zapieczlotych.blogspot.com/2012/ ... -vol3.html Tutaj tutorial Królika.
Wisdom comes from experience. Experience is often a result of lack of wisdom.
http://offwithmyheadhead.blogspot.com/
http://offwithmyheadhead.blogspot.com/
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości