dolls forum

Ciekawe, czy od tej pory wszystkie lalki będą produkowane w ten sposób. Bo jeśli to ma być tylko jedna seria, to trochę mija się z celem.

Karo pisze: ↑

11 maja 2021, 00:19

Ciekawe, czy od tej pory wszystkie lalki będą produkowane w ten sposób. Bo jeśli to ma być tylko jedna seria, to trochę mija się z celem.

Jakiś czas temu Mattel ogłaszał ogólnie, że do 2030 ma zamiar w 100% wykorzystywać plastik z recyklingu, podlegający recyklingowi i bioplastiki. No i z jednej strony super, ale z drugiej plastiku nie przetwarza się w nieskończoność, i nie każdy lądujący w kuble do recyklingu trafia do recyklingu (o ile wcześniej trafia do takiego kubła). Chociaż też podobno ze strony Mattel można drukować od niedawna darmowe etykiety do wysyłki i wysyłać zużyte zabawki, fajnie (pomijając nieekologiczność samych przesyłek na wielkie odległości).
Ale np. o tworzeniu mniejszej ilości wyższej jakości zabawek, czy czymś takim, mowy raczej brak.

W punkt. Mattel myśli, że jest postępowy. Niby promuje różnorodność, recykling, LGBT, feminizm itd. Wszystko fajnie, tylko szkoda, że nikt nie zwraca uwagi na to, co naprawdę jest istotne, czyli JAKOŚĆ.

No cóż, nie mam nic przeciwko recyklingowym opakowaniom. Wręcz się dziwię, że Mattel wpadł na to dopiero teraz. Rozpakowując paczki bardzo skupiam się na podziale materiałów na papier i plastik żeby odpowiednio wyrzucić. I w niektórych opakowaniach jest to prawdziwa męczarnia, bo wszędzie jakieś plastikowe elementy czy taśmy klejące. Np. bardzo lubię opakowania od lalek BMR, bardzo łatwo się je rozpakowuje i kartonowe pudełka mogą się przysłużyć w innych celach.

Neytiri pisze: ↑

15 maja 2021, 12:17

Np. bardzo lubię opakowania od lalek BMR, bardzo łatwo się je rozpakowuje i kartonowe pudełka mogą się przysłużyć w innych celach.

Chyba przez BMR cała ta akcja mnie bardziej denerwuje – bo Mattel pokazał już, że potrafi (i też jestem ogromną fanką BMR-kowych pudeł, jeszcze te rysunki!). Ale zamiast iść w tym kierunku z opakowaniami np. Fashionistek (nawet jeśli nie całkiem, to w jakiejś mierze – opakowania w większości z kartonu plus jakaś szybka plastikowa na gębę, cokolwiek), to dalej pakuje wszystko w ogromne ilości plastiku, ale i, uhuhu, wprowadza nową serię dość nijakich plastikowych tworów żeby pokazać, że teraz eko. Eko bardzo.
A może za dużo marudzę.
Może to przez to, że zobaczyłam właśnie, co planują na 20-lecie Barbie in the Nutracker. Nawet nie będę tu wklejać. Nie warto.

Riv pisze: ↑

15 maja 2021, 22:33

Może to przez to, że zobaczyłam właśnie, co planują na 20-lecie Barbie in the Nutracker. Nawet nie będę tu wklejać. Nie warto.

Haha że to niby jest edycja rocznicowa? To jest takie tandetne, że nawet nie wiem jak mam to skomentować. Oryginał przy tym to jakaś edycja label, a to był zwykły playline.

Ok, są już foty pozostałych Look. Tym razem nie zamieszczam, ale można podejrzeć m.in. na Instagramie papusile.mele. Podobno są już dostępne w Europie i kosztują ok. 42 euro.
Muszę mieć blondyna. I krótkowłosą też. Ciemnoskóry Ken też jest bardzo charakterny, ale... wkurza mnie strasznie to, że jeśli chodzi o fryzury, to u Kenów ciągle wciskają te "podgolone" boki. I ok, modnie, super, u 2-3 lalek bym to "zniesła", ale z BMR 2/3 Kenów miało "podgolenia", teraz 2/2... serio nie było można ciemniejszemu machnąć warkoczyków na całej głowie, albo blondasowi bardziej klasycznej fryzury? Ech, pędzle. Pędzle wszędzie.

Szczerze jestem pod wrażeniem. Jedna z nielicznych współczesnych serii Mattela, która im wyszła naprawdę dobrze. Jeśli w realu też tak będzie to kupię Latynoskę i Kenów. No i może blondynę.

Przyjechała dzisiaj. Cieszę się jak małe dziecko.

Jest śliczna!

Czarnab1 pisze: ↑

26 maja 2021, 12:48

Przyjechała dzisiaj. Cieszę się jak małe dziecko.

Też bym się cieszyła. Nadal nie jestem nią zainteresowana (też ze względu na cenę ), ale na żywo robi wrażenie bardziej sympatycznej, niż na promo. I fryzurę ma fajną, podoba mi się taka długość mniej więcej do ramion (m. in. dlatego zresztą zaopatrzyłam się w Billie Jean King). Gratulacje.

Jestem w niej zakochana, ale zdecydowanie odradzam kupno.
Jakość średnia, cena za wysoka.

To podsumuję na szybkości lalkę:
1. Różowy komplet jest uszyty ze sztywnego materiału, ale jest dobrze uszyty i ładnie leży.
2. Kurtka skórzana jest ok, tylko zamek jest za duży, inny niż na promo. Spróbuję wymienić na mniejszy. Skóra jest miękka.
3. Sukienka jest ok, brak zastrzeżeń. Bardzo ładna
4. Torebka jest mega, uwielbiam ją! Mięciutka, otwierana na rzep. Najlepsza z całego zestawu
5. Buty: adasie są spoko, łatwo wchodzą. Sandały do wyrzucenia do kosza przez miękkie obcasy. Wyginają się pod ciężarem lalki, nie jest w stanie na nich ustać, nawet na stojaku to najgorszy element wyposażenia.
6. Lalka: bardzo ładna buzia. Przy niej inne mtm wyglądają jakoś gorzej, a niby nic szczególnego nie ma.
Makijaż bez wad, równe oczy, bez pikseli. Jej spojrzenie jest rozbrajające.
Włosy jedwabiście miękkie. Dłóższe niż u promo, ale ładnie zrobione. Będę przycinać do ramion.
Ciało: widać odlew, źle wyszlifowana, ma ostre elementy, które mogą zaciągać ubrania. Przy niej starsza MtM jest gładka jak niemowlak.

Pomimo wad zostaje ze mną, ale w przyszłym roku nie kupię kolejnej. Po tej przeszła mi ponownie ochota na Barbie.
Na nowe Look też się nie skuszę, a chciałam kilka.

To jeszcze zdjęcie mojej piękności

Coś czuję, że dobrze zrobiłam rezygnując z tej panny.

Sympatyczna jest, ale chciej większy się nie włączył.

Gdyby ona te loczki miała drobniejsze, takie lekkie afro wyglądała by ciekawiej. Oryginalna fryzura wyglada jakby dziecko ją zrobiło. Ciuchy i dodatki bardzo porządne, ale nie ma szału. Czekam dalej, może pojawia się kolejne