Co bym poprawiła/porawił w lalkach od Mattel

Barbie, My Scene, Basics, Monster High, Ever After High
Awatar użytkownika
jewelsnake
Posty: 1554
Rejestracja: 29 gru 2011, 20:43
Lokalizacja: dark side of the sun
Kontakt:

Re: Co bym poprawiła/porawił w lalkach od Mattel

Post autor: jewelsnake »

Seria Happy Family jakoś przeszła bez większych problemów, a były tam aż dwie nie chude kobiety, obydwie babcie, czarna i biała.Lalka nie musiałaby mieć tez od razu figury Edny z Hairspray XD
"It's not that I can't find worth in anything
It's just that I can't find worth in enough"
Manic Street Preachers

Awatar użytkownika
Dampirg85
Posty: 630
Rejestracja: 18 kwie 2013, 23:44
Kontakt:

Re: Co bym poprawiła/porawił w lalkach od Mattel

Post autor: Dampirg85 »

Mono pisze: (...) Barbie z nadwagą...
Nie chodzi o to by zmienili wygląd Barbie na taki:
Obrazek

Chodziło mi raczej o to by Mattel wypuściło na rynek małą serię lalek o bardziej zaokrąglonych kształtach:
Obrazek
Piękna jest ta lalka, mimo iż nie wygląda jak wieszak. Mattel powinno wiedzieć, że nie wszystkie kobiety wyglądają jak Barbie... Na szczęście!

Sama Barbie ma już wyrobiony swój styl i image, którego nie powinno się zmieniać, bo ona jest "jedyna w swoim rodzaju". :)
Jednak przydało by się też parę lalek o bardziej naturalnych kształtach, czyli z większymi krągłościami... Przecież taka kobieta też jest seksowna.

Awatar użytkownika
Mangalarga
Posty: 2805
Rejestracja: 30 gru 2011, 14:03
Lokalizacja: Edynburg, Szkocja
Kontakt:

Re: Co bym poprawiła/porawił w lalkach od Mattel

Post autor: Mangalarga »

Popieram pomysł, Mattel mógłby stworzyć trochę krąglejszą postać. Kolekcjonerzy byliby zachwyceni.
Zresztą, była kiedyś petycja do firmy w sprawie m.in. większej liczby odcieni skóry (na razie brak odzewu), różnych kształtów ciała (to samo), czy artykułowanego, ciemnoskórego Kena (tu mamy efekt, choć nie wiadomo, czy to za sprawą petycji).
Obrazek

Awatar użytkownika
Grażyna
Posty: 1297
Rejestracja: 04 mar 2012, 20:38
Kontakt:

Re: Co bym poprawiła/porawił w lalkach od Mattel

Post autor: Grażyna »

Mnie niesamowicie drażni tandeta i bylejakość wykonania, zwłaszcza w przypadku droższych lalek.
Posłużę się przykładem: oto świąteczna Arielka, lalka powiedzmy ze średniej półki.
Obrazek
Jak widać nie jest to tzw. budget doll, czyli sztywniara z wmoldowanym topem i dwoma pasmami włosów na krzyż. Arielka jest bardzo starannie zaprojektowana, z dużą dbałością o detale. I robi mattel? Obcina tiul w połowie spódnicy! Grr jak ja tego nienawidzę! :zly:
Powiedzmy, że jeszcze ma to sens przy tanich lalkach, cięcie kosztów i w ogóle, ale jaki jest sens takiej "oszczędności" przy specjalnej lalce, produkowanej na specjalną okazję?
Tak realnie, jeśli tiul byłby dookoła całej spódnicy, o ile mogłaby wzrosnąć cena lalki? O 50 centów? O dolara?
Chciałabym, żeby mattel zaczął przykładać większą wagę do ubranek lalek ze średniej półki.
Obrazek

Awatar użytkownika
Ashley Shell
Posty: 276
Rejestracja: 23 maja 2013, 09:22
Lokalizacja: Katowice
Kontakt:

Re: Co bym poprawiła/porawił w lalkach od Mattel

Post autor: Ashley Shell »

Oj chciałabym żeby lalki barbie playline były takie jak za czasów lat 80-90tych .. czyli kolorowe, ale nie kiczowate.
Ciuszki z podobnej jakości materiałów jak i wykonania (aktualne rozpierdzielają się szybko, a starymi ubrankami można było bawić się.. cuda na kiju się z nimi działy a i tak miały się nieźle)
Aktualne playline zieją nudą .. ciągle te same wzory barbie są co roku odgrzewane .. barbie fryzjerka, z koniem, z psem itd itp.

Nie wiem czy ktoś widział barbie charm school w tej balowej sukni na żywo .. ale jej wykonanie i buźka wyglądały jak od lalki za 4 zł.

Czasem chciałabym coś kupić z playline, ale jak widzę to wszystko i ceny to od razu wolę dołożyć do jakiegoś kolekcjonerskiego wydania ..:(

Awatar użytkownika
reiha
Posty: 4316
Rejestracja: 30 sie 2012, 00:23
Kontakt:

Re: Co bym poprawiła/porawił w lalkach od Mattel

Post autor: reiha »

Ja jeszcze dorzucę marudzenie na to, że "książeczki" dodawane do polskich Monsterek są dużo uboższe niż "książeczki" amerykańskie :<

Awatar użytkownika
barbusia77
Posty: 1892
Rejestracja: 25 wrz 2013, 11:20
Kontakt:

Re: Co bym poprawiła/porawił w lalkach od Mattel

Post autor: barbusia77 »

Barbie do 1997roku miały prawie doskonała figure. Tylko te talie osy były smieszne ;-) Teraz jak patrzę w sklepach na te pajęczaki to jestem przerazona B-)
<3

Awatar użytkownika
Mono
Posty: 1954
Rejestracja: 27 gru 2011, 15:43
Kontakt:

Re: Co bym poprawiła/porawił w lalkach od Mattel

Post autor: Mono »

TNT nazywasz idealną figurą? Coś Ty :D To po aferach z nierealnym ciałkiem, które dotyczyły właśnie TNT, pojawiło się belly button, bardziej naturalne i bardziej proporcjonalne. Wiadomo, że nie jest na tyle realistyczne, by stwierdzić, że ma idealne proporcje człowieka, ale jednak bliżej mu do ludzkiego niż TNT ;)
Co innego stwierdzić, że TNT było ulubionym ciałkiem ze wszystkich, jakie Barbie posiadała. Gdyby nie było artykułowanego ciała faszionistas, TNT z rękami odchylanymi na boki byłoby nadal moim ulubionym :)
W świecie Barbie
W razie problemów, proszę o kontakt przez FB, dziękuję.

Obrazek Obrazek

Awatar użytkownika
Daga
Posty: 591
Rejestracja: 27 kwie 2012, 23:30
Kontakt:

Re: Co bym poprawiła/porawił w lalkach od Mattel

Post autor: Daga »

Mono pisze:TNT nazywasz idealną figurą? Coś Ty :D To po aferach z nierealnym ciałkiem, które dotyczyły właśnie TNT, pojawiło się belly button, bardziej naturalne i bardziej proporcjonalne. Wiadomo, że nie jest na tyle realistyczne, by stwierdzić, że ma idealne proporcje człowieka, ale jednak bliżej mu do ludzkiego niż TNT ;)
Dla kogo belly button jest bardziej naturalne, dla tego jest bardziej naturalne - zdaje się, że w realnym życiu ludzie mogą obracać się w pasie... :P A poza tym jak dla mnie BB jest zwyczajnie brzydkie. Widzę, że to kolejny przykład sytuacji, kiedy jojczenie nawiedzeńców doprowadziło do 'poprawienia' czegoś na gorsze. No cóż.

Awatar użytkownika
Ania_DollSecondHand
Posty: 1398
Rejestracja: 14 sty 2012, 22:48
Kontakt:

Re: Co bym poprawiła/porawił w lalkach od Mattel

Post autor: Ania_DollSecondHand »

Ja tam cenię zarówno TNT, jak i belly button, choć każde za coś innego - TNT za to, że bywało ze zgiętymi rączkami i za okrąglutkie bioderka, a belly button za ładną linię tułowia i część "majteczkową", ale nie ma co się spierać - każdy ma inne poczucie estetyki, a w końcu Barbie to koniec końców zabawka, a wiadomo, że zabawki są i będą czymś wyidealizowanym. No, bo porównajcie sobie prawdziwego kuca z wypindrzonymi My Little Pony, które też są przecież uwielbiane. O gustach się nie dyskutuje ;)

Awatar użytkownika
Mangalarga
Posty: 2805
Rejestracja: 30 gru 2011, 14:03
Lokalizacja: Edynburg, Szkocja
Kontakt:

Re: Co bym poprawiła/porawił w lalkach od Mattel

Post autor: Mangalarga »

Ania_DollSecondHand pisze:No, bo porównajcie sobie prawdziwego kuca z wypindrzonymi My Little Pony
Jakby nie patrzeć, MLP z założenia mają być "magicznymi" kucami, nie mającymi wiele wspólnego z prawdziwymi (gadają, latają, używają magii) ;)
Obrazek

Awatar użytkownika
Ania_DollSecondHand
Posty: 1398
Rejestracja: 14 sty 2012, 22:48
Kontakt:

Re: Co bym poprawiła/porawił w lalkach od Mattel

Post autor: Ania_DollSecondHand »

Mangalarga pisze:
Ania_DollSecondHand pisze:No, bo porównajcie sobie prawdziwego kuca z wypindrzonymi My Little Pony
Jakby nie patrzeć, MLP z założenia mają być "magicznymi" kucami, nie mającymi wiele wspólnego z prawdziwymi (gadają, latają, używają magii) ;)
A Barbie potrafi chodzić na mikroskopijnych stópkach, też jest magiczna, chociaż nikt tego nie mówi ;)

Awatar użytkownika
Annorelka
Posty: 1195
Rejestracja: 03 sie 2013, 15:30
Lokalizacja: Toruń
Kontakt:

Re: Co bym poprawiła/porawił w lalkach od Mattel

Post autor: Annorelka »

Hmmm... To niekoniecznie dotyczy tylko Mattela, ale zawsze chciałam by na rynku było więcej laleczek przypominających dzieci w wieku szkolnym w skali Barbiowej. Gdy byłam mała, Stacie były trudno dostępne albo już nieprodukowane, a Sary od Simby zniknęły ze sklepów gdy miałam 7-8 lat. Nie wiem czy to tylko ja, ale zawsze lubiłam się bawić lalkami, które były "w moim wieku"... I skończyło się tak, ze Evi i Shelly odgrywały role dziesięciolatek.
Teraz nie mogę mówić, ze są takie lalki "w moim wieku", ale wciąż mam do nich słabość... Bardzo się cieszę z powrotu Stacie, szkoda, że nie wprowadzono żadnych jej koleżanek i nie ma jej jeszcze w wersji artykułowanej...

Awatar użytkownika
Mangalarga
Posty: 2805
Rejestracja: 30 gru 2011, 14:03
Lokalizacja: Edynburg, Szkocja
Kontakt:

Re: Co bym poprawiła/porawił w lalkach od Mattel

Post autor: Mangalarga »

Annorelka pisze: Bardzo się cieszę z powrotu Stacie, szkoda, że nie wprowadzono żadnych jej koleżanek i nie ma jej jeszcze w wersji artykułowanej...
Jest rodzeństwo kuzynów Barbie w nowej serii "A Pony Tale", Marie i Max Roberts (nie wiem, czy są już w Polsce i czy w ogóle będą).
Obrazek
Zawsze to coś. Mogliby stworzyć jeszcze jakieś nowe przyjaciółki Skipper :/
Obrazek

Awatar użytkownika
Annorelka
Posty: 1195
Rejestracja: 03 sie 2013, 15:30
Lokalizacja: Toruń
Kontakt:

Re: Co bym poprawiła/porawił w lalkach od Mattel

Post autor: Annorelka »

Wielkie dzięki za informacje! :) Teraz więc z życzeń pozostaje jeszcze artykulacja...

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 23 gości