Barbie 2024

[barbusia77]

Dżizas właśnie odkryłam, że sukienka jest przyklejona do lalki....
To tłumaczy dlaczego zatrzaski z tyłu bylu zaszyte nitką.

no poprostu geniusze pracują na produkcji. Może myślą że jak lalka kolekcjonerska to nikt jej nie będzie rozbierał dobrze że sukienka szyta a nie namalowana na lalce

[Czarnab1]

O Boszzz... przyszła....

[Kamelia]

I jak?

[Czarnab1]

Jest świetna. Bardzo chcę ją przesadzić na ciało it.
Nie lubię sztywnych lalek

[kenereri]

Barbie Deluxe Style. Co myślicie?
https://www.youloveit.com/dolls/4132-ba ... -2024.html

Zastanawiam się nad Barbie #3, ale #4 tj. ciemnoskóra w warkoczykach na pewno w końcu trafi do mojego domu. Uwielbiam, piękna jest. Brakowało mi takiej całkiem różowej serii. Przypomina mi tę ciemnoskórą pannę z serii Extra, która była ubrana cała na różowo w logo Barbie. Też świetna, poluję na nią.

[barbusia77]

Niektóre są naprawdę fajne a z niektórymi przekombinowali; sztuczna noga albo wielka kokarda na plecach moze się czepiam ale wygląda to dość tandetnie.

[mobe]

Moim zdaniem proteza jest super, chociaż sama lalka mi się nie podoba. Też najbardziej ta w warkoczykach, chociaż już widzę, że ma ubranko niestety z tego okropnego materiału, który się mechaci. Skusiłabym się na Barbie, ale nie lubię tego modlu, to chyba Millie tak? Wiem, że on jest teraz jakby główną twarzą playlinowych Barbie, ale tak średnio.
I bawią mnie strasznie rękawiczki tej pierwszej czarnoskórej lalki, wyglądają jak rękawice kuchenne
Ogólnie z jednej strony uważam, że nienajgorsza seria, a z drugiej w każdej z tej lalek coś mi nie pasuje.
I zgadzam się z tym, że brakowało takiej typowo całej różowej serii.

[Daga]

Ta sztuczna noga wygląda okropnie kiczowato, jak od klona. Zgodzę się, że każda z nich ma jakieś "ale", czarna z warkoczykami chyba wypada najlepiej.

[kenereri]

Tak, to jest Millie. Zastanawiam się kiedy w końcu zmienią ten mold na inny, bo już najwyższy czas.

Faktycznie ta w warkoczykach ma strój z tego parszywego, taniego materiału, którego nie cierpię już od dziecka, kiedy wszystkie kocyki i ręczniczki dla lalek były wykonane właśnie z niego. Ahh, to teraz poważnie się zaczęłam zastanawiać czy ją w ogóle chcę.

Ja do samej protezy może zbyt wielkich "ale" nie mam, ale zgadzam się, że wygląda kiczowato. Cała kolorystyka azjatki jest bardzo kiczowata i niespójna.